W środowy wieczór do kieleckiej Hali Legionów trudno by było wetknąć szpilkę, mecz oglądał absolutny komplet kibiców, grubo ponad cztery tysiące. Przyjechali nie tylko z całego województwa, nie tylko z całej Polski, ale również z Czech, Niemiec, a nawet z ... Danii.
Magnesem był nie tylko utytułowany rywal mistrzów Polski, ale i nasza drużyna, będąca ostatnio w wybornej formie i w poprzednich sześciu kolejkach bijąca po głowach wszystkich rywali jak leci. Gospodarze wśród swoich ofiar mają w tym sezonie wielkie handballowe firmy: niemiecki SG Flensburg-Handewitt, węgierski Telekom Veszprem, francuski Paris Saint-Germain Handball i - sześć dni przed środowym rewanżem - Barcę, którą ograli w jej hali 32:30.
Tak, jak się spodziewano, drugi mecz z Dumą Katalonii był dla mistrzów Polski trudniejszy niż pierwszy pojedynek. Rywale wyraźnie wyciągnęli wnioski z pierwszej porażki i przez 50 minut, poza pierwszą minutą i dwoma remisami w drugiej połowie, prowadzili, momentami różnicą czterech bramek.
Ale to, co się stało w ostatniej fazie spotkania, zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie. Przez ostatnie osiem minut spotkania kielczanie nie dali sobie rzucić bramki i wyciągnęli rezultat z 23:27 do ostatecznego zwycięstwa 29:27.
Gdy sędziowie zakończyli mecz, Hala Legionów odleciała. Kibice, którzy przez całe spotkanie dawali z siebie 100 procent, w końcówce jeszcze dołożyli. - Przyznam, że momentami nie słyszałem własnych myśli - mówił były zawodnik kieleckiego zespołu, a podczas tego spotkania ekspert Eurosportu, Grzegorz Tkaczyk. - To była najlepsza atmosfera, przy jakiej miałem okazję grać - kiwał z niedowierzaniem głową jeden z bohaterów meczu, bramkarz Łomża Vive, Andreas Wolff.
Mistrzowie Polski dokonali w ten sposób niesamowitego wyczynu, pokonując najbardziej utytułowaną, klubową drużynę w historii, dwa razy w ciągu sześciu dni!
A Talant Dujszebajew stał się pierwszym trenerem, który dwa razy ograł Barcę w Lidze Mistrzów w jednym sezonie i to z dwoma klubami - w sezonie 2008/09 z Ciudad Real i teraz z Łomża Vive.
Gratulacje i wyrazy podziwu za postawę drużyny i kibiców płyną do kieleckiego klubu z całego handballowego świata. Twitterowe, facebookowe i instagramowe konta klubu uginają się pod ciężarem lajków i entuzjastycznych komentarzy.
Internetowa strona Ligi Mistrzów nazywa końcówkę spotkania w wykonaniu zespołu z Kielc „oszałamiającym powrotem”.
„Co za noc w Kielcach. Cóż za thriller do zapamiętania. Co za powrót. Tydzień po sensacyjnym zwycięstwie na wyjeździe 32:30 w Palau Blaugrana w Barcelonie, Łomża Vive Kielce pokonała Barcę po raz drugi” - pisze.
„Fantastyczne Vive Kielce!!! Zdecydowanie najlepsza w historii polskiego sportu drużyna klubowa!!!”, „Łomża Vive Kielce to drużyna, która jest prawdziwą wizytówką i dumą całej Polski. Niech ta moc i energia po tych dwóch zwycięstwach z Barceloną niesie Was przez resztę sezonu w LM. Niech to wszystko zakończy się wygraną w F4 w Kolonii. Powodzenia” - piszą na Twitterze kibice.
„Nie ma słów, które mogłyby opisać, jak bardzo jestem dumny z moich zawodników, z mojej kadry, z naszych sponsorów, z moich pracowników i oczywiście z najlepszych kibiców na świecie. Nigdy nie jesteśmy przegrani aż do ostatniego gwizdka. Co za zaszczyt być prezesem tego klubu” - napisał na Twitterze prezes Łomża Vive, Bertus Servaas.
W meczu, w zespole gości zagrało trzech byłych zawodników klubu z Kielc: Luka Cindrić, Angel Fernandez i Blaż Janc. Ten ostatni po zakończeniu spotkania dostał specjalny prezent, jako że gdy podczas pandemii odchodził z Kielc, nie było okazji, by oficjalnie go pożegnać.
Pozostałe mecze grupy B odbyły się w czwartek. Bez względu na ich wyniki, Łomża Vive pozostanie liderem z co najmniej czteropunktową przewagą nad Telekomem Veszprem (jeśli drużyna ta wygra dziś u siebie z Motorem Zaporoże) i pięciopunktową nad Barcą.
W najbliższą sobotę o godzinie 16 w Hali Legionów Łomża Vive zagra spotkanie PGNiG Superligi z Zagłębiem Lubin, a kolejny mecz Ligi Mistrzów w czwartek, 2 grudnia, o godzinie 20.45 w Paryżu z PSG.
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?