Liga Mistrzów. Wnioski po remisie Legii z Realem. Historyczny rezultat Wojskowych

1. Legioniści potrafią uderzać z dystansu. Wszystkie trzy gole zdobyte dziś przez piłkarzy Jacka Magiery zostały strzelone spoza linii szesnastu metrów. Świetnym, precyzyjnym strzałem popisał się Vadis Odjidja-Ofoe, szczęście uśmiechnęło się do Miroslava Radovicia, którego niepozorny strzał z czuba wpadł do bramki Los Blancos, niezwykle ważne i równie szczęśliwe trafienie zanotował Thibault Moulin, bo po jego kopnięciu futbolówka trafiła do siatki od słupka. Skuteczność strzałów z dystansu była w meczu z Realem Madryt zaskakująco wysoka (na sześć goli w tym meczu tylko Karim Benzema zdobył gola strzałem z bliżej niż szesnaście metrów), dlatego dziwi, dlaczego legioniści trafiają z dystansu tak rzadko na poziomie Ekstraklasy. Świetnym uderzeniem dysponuje duet Vadis Odjidja-Ofoe - Thibault Moulin (szczególnie ten pierwszy), Jacek Magiera musi zachęcić swoich piłkarzy do częstszych prób zza pola karnego.

2. Wysoki pressing daje efekty. Wojskowi wyszli na mecz z Realem ustawieni bardzo wysoko, przygotowani do agresywnej gry na połowie obrońcy trofeum Ligi Mistrzów, dzięki czemu udało się zaliczyć sporo odbiorów, zaskoczyć piłkarzy z Madrytu kilkoma szybkimi kontratakami opartymi na błędach jego linii środkowej. Gra Legii w spotkaniu z Królewskimi przy Łazienkowskiej to podręcznikowy przykład udanej gry ze znacznie silniejszym rywalem.

3. Michał Kopczyński może zastąpić Tomasza Jodłowca. 24-letni środkowy pomocnik nieoczekiwanie pojawił się w jedenastce warszawian na to niezwykle prestiżowe spotkanie, zmieniając Tomasza Jodłowca. Reprezentant Polski w ostatnich meczach prezentował się katastrofalnie, zbierając za swoją grę tragicznie niskie oceny, nie przypominał pewnego punktu pomocy Legii Warszawa z rundy wiosennej poprzedniego sezonu. Kopczyński wszedł w mecz bez kompleksów, nie wystraszył się rywala, świetnie rozprowadzał grę, posyłał podania nie przejmując się pressingiem piłkarzy Zinedine'a Zidane'a, przypominając swoją grą... Tomasza Jodłowca za najlepszych występów w barwach Wojskowych.

4. Obrona może spisać się wyśmienicie. W obecnych rozgrywkach to defensywa była tą formacją, o której mówiło się najgorzej, to właśnie ją podawano za powód porażek i słabej formy mistrzów Polski od lipca. Linia obrony w składzie Bartosz Bereszyński - Michał Pazdan - Jakub Rzeźniczak - Adam Hlousek dała prawdziwy koncert, mimo że skapitulowała trzy razy, to zaliczyła znacznie więcej udanych interwencji. Co zasługuje na pochwałę - było również widać komunikację i zgranie. Z piłką pechowo mija się Bartosz Bereszyński, więc do krycia Cristiano Ronaldo od razu zabiera się Michał Pazdan. Bardzo pewnie zaprezentował się również Jakub Rzeźniczak, to jeden z jego najlepszych meczów w tym sezonie.

5. Nemanja Nikolić znika w najważniejszych meczach. Który to już bardzo ważny dla Legii mecz, kiedy Nemanja Nikolić rozpoczyna grę od pierwszej minuty, by potem kompletnie w niej nie uczestniczyć? Nie można odmówić Węgrowi sporej klasy piłkarskiej, w końcu wielką sztuką jest strzelić gola każdej drużynie Ekstraklasy na przestrzeni sezonu, ale w ważnych meczach (szczególnie na arenie europejskiej) napastnik często jest zneutralizowany przez rywali, i zamiast wesprzeć linię pomocy, oczekuje podań w pole karne, do których nie jest w stanie dobiec jako pierwszy, jak choćby w meczu z Realem w pierwszej połowie.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele

Dziewczyny piłkarzy Realu Madryt [GALERIA]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!