Łomża Vive Kielce gra o swój 17. Puchar Polski, ale dla większości zawodników pierwszy (gdzie obejrzeć)

Cud nad Renem. 5 lat temu Vive Tauron Kielce wygrało Ligę Mistrzów. Zobacz ZDJĘCIA

Tylko jednego punktu w dwóch pozostających do rozegrania meczach (w środę, 2 czerwca, w Mielcu ze Stalą i w niedzielę, 6 czerwca, w Kielcach z Orlenem Wisłą Płock) kieleckim piłkarzom ręcznym brakuje, aby zdobyć 18. tytuł mistrz Polski. Ekipa trenera Talanta Dujszebajewa jest równie blisko zdobycia PGNiG Pucharu Polski. Swojego najgroźniejszego rywala w walce o to trofeum, Orlen Wisłę Płock, Żółto-Biało-Niebiescy wyeliminowali w półfinale, wygrywając z nim w Hali Legionów 29:27 po meczu, w którym groźnej kontuzji kolana doznał rozgrywający gospodarzy, Daniel Dujszebajew, a jego ojciec, Talant, zobaczył czerwoną kartkę i został odesłany na trybuny z komentowanie orzeczeń sędziowskich. Za to zachowanie szkoleniowiec kieleckiego zespołu otrzymał karę zawieszenia na sześć meczów PGNiG Pucharu Polski oraz 3 tysiące złotych grzywny.

Dlatego podczas niedzielnego finału nie będzie mógł prowadzić zespołu z ławki, mecz może oglądać z trybun, a w roli pierwszego trenera wystąpi drugi trener, Krzysztof Lijewski. Dujszebajew nie będzie również prowadził drużyny w dwóch ostatnich pojedynkach PGNiG Superligi, bo kilka dni temu został zawieszony na trzy mecze w tych rozgrywkach.

Cud nad Renem. Zobacz memy po wygranej w Lidze Mistrzów. "Veni, vidi, vici, Vive"

Rywal kielczan to największa niespodzianka obecnej edycji PGNiG Pucharu Polski. Drużyna trenera Patricka Liljestranda (był rywalem Talanta Dujszebajewa z boiska jako bramkarz reprezentacji Szwecji) awansowała do PGNiG Superligi dwa lata temu, aktualnie zajmuje w tabeli trzecie od końca, dwunaste miejsce, ale w pucharze spisuje się świetnie. Wyeliminowała kolejno: SMS ZPRP Kielce, Torus Wybrzeże Gdańsk oraz Zagłębie Lubin i po raz pierwszy w historii zameldowała się w finale. To największy sukces tego klubu.

Cud nad Renem. Najpierw był wielki przemarsz kieleckich kibiców. Zobacz niesamowite ZDJĘCIA

Kielecki klub jest rekordzistą, jeśli chodzi o zdobywanie Pucharów Polski - ma ich na swoim koncie już 16. Nasi piłkarze ręczni zdobywają to trofeum nieprzerwanie od 2009 roku. Choć w zasadzie była przerwa - w ubiegłym roku z powodu zagrożenia covidowego w ostatniej chwili odwołano turniej finałowy, mający odbyć się w Lublinie, z udziałem między innymi zespołu z Kielc. Tak więc ostatni raz to trofeum drużyna Dujszebajewa zdobyła w 2019 roku w Poznaniu, pokonując w finale Orlen Wisłę Płock 26:25 (9:11).

Piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball Kielce zakończyły sezon na polu do paintballa [ZDJĘCIA]

Kilku zawodników Łomża Vive Kielce ma już na koncie przynajmniej jeden puchar. Ale bez takiego trofeum jest spora grupa, a nawet większość, bo 12 graczy: Mateusz Kornecki, Andreas Wolff, Cezary Surgiel, Szymon Sićko, Michał Olejniczak, Faruk Yusuf, Igor Karacić, Tomasz Gębala, Sigvaldi Gudjonsson, Nicolas Tournat, Sebastian Kaczor oraz Haukur Thrastarson. W Kaliszu nie zagrają kontuzjowani Gębala, Thrastarson, Daniel Dujszebajew oraz Branko Vujović.

- Jeszcze nigdy nie zdobyłem żadnego pucharu w seniorskiej karierze. To dla mnie prestiżowy mecz. Czujemy radość, że możemy zagrać w finale o wysoką stawkę - mówi Michał Olejniczak. - Ich pozycja w tabeli nie odzwierciedla potencjału, jakim dysponują. To bardzo dobry zespół. Mają dwóch kluczowych zawodników z Japonii. Grają bardzo dobrze. Musimy na nich uważać - ocenia niedzielnego rywala „Olej”.

W tym sezonie PGNiG Superligi, kielczanie dwa razy wysoko pokonali tarnowian - w Kielcach 37:26, a w Tarnowie 30:21. Zawodnikiem, na którego nasi zawodnicy będą musieli zwrócić szczególną uwagę, jest japoński prawy rozgrywający, Rennosuke Tokuda, lider klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi (148 bramek).

- Pierwszy mecz z Tarnowem nie był taki łatwy, bo na 15 minut przed końcem spotkanie było jeszcze wyrównane. Potem zdecydowanie odskoczyliśmy. Ale teraz to jest jednak finał, a te zawsze rządzą się swoimi prawami - mówi skrzydłowy mistrzów Polski, Arkadiusz Moryto.

W Kaliszu kieleccy zawodnicy po raz pierwszy od ponad ośmiu miesięcy zagrają w meczu z udziałem kibiców. Kalisz Arena będzie mogła być wypełniona w połowie. Na mecz wybiera się również grupa 150 kibiców z Kielc.

ŁOMŻA VIVE KIELCE - GRUPA AZOTY SPR TARNÓW, FINAŁ PGNIG PUCHARU POLSKI, 30.05.2021, GODZINA 20 - GDZIE OBEJRZEĆ
Telewizja - TVP Sport
Internet - strona tvpsport.pl - LINK DO TRANSMISJI TUTAJ., aplikacja mobilna TVP Sport.