Lublin po raz pierwszy gości Grand Prix, a Zmarzlik planuje atak na pozycję lidera (ZAPOWIEDŹ)

Dawid Foltyniewicz
Tomasz Gola
Żużlowy maraton z cyklem Grand Prix trwa w najlepsze. Po dwóch turniejach we Wrocławiu światowa czołówka dziś i jutro powalczy o zwycięstwa na stadionie Motoru Lublin.

Niezależnie od tego, czy zawody w Lublinie okażą się ciekawym widowiskiem, duże emocje są praktycznie gwarantowane. Wiąże się to z rywalizacją o prowadzenie w klasyfikacji przejściowej cyklu, której obecnie przewodzi Maciej Janowski. Tyle samo punktów ma jednak jego klubowy kolega z Betardu Sparty Wrocław - Artiom Łaguta - a tuż za wspomnianą dwójką czai się Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata przed tygodniem dzielił i rządził, wygrywając obie rundy na Stadionie Olimpijskim.

W ostatnich tygodniach w mediach sporo mówiło się o rzekomym konflikcie Janowskiego i Zmarzlika. Oliwy do ognia dolało zejście tego pierwszego z podium Indywidualnych Mistrzostw Polski, kiedy dwaj pozostali rywale celebrowali sukcesy. - Tematu finału IMP nie chciałbym już rozgrzebywać. Nie widzę sensu, żeby od nowa to zaczynać i odgrzewać ten kotlet. Minęło sporo czasu i zwyczajnie nie czuję takiej potrzeby - przyznał kapitan Betardu Sparty na łamach WP Sportowe Fakty. - Mogę jednak powiedzieć o swoich relacjach z Bartkiem, bo to wydaje mi się ważniejsze. Z mojej perspektywy wszystko jest w porządku. Oczywiście trzeba pamiętać, że rywalizujemy. W Grand Prix jesteśmy przeciwnikami. Tak samo w PGE Ekstralidze. Na co dzień z mojej strony nie ma jednak żadnej złości - zapewnia „Magic”.

Lublin poczuł się wyróżniony

W ten weekend Lublin zadebiutuje w roli gospodarza turniejów rangi Grand Prix. - To najlepsza okazja, by udowodnić, że nasze miasto zakochane jest w czarnym sporcie. Jestem pewien, że wszyscy zostaną niezwykle ciepło przyjęci i wierzę, że przeżyją nie tylko fantastyczne emocje sportowe, ale wywiozą z Lublina wiele niezapomnianych wspomnień - powiedział Jakub Kępa, prezes miejscowego Motoru.

Firmie BSI, będącej promotorem Grand Prix, należy przyznać, że wybrała miasto szczerze zakochane w żużlu. Od sezonu 2018 „Koziołki” występują w PGE Ekstralidze, a ich kibice szybko zyskali miano najbardziej fanatycznych sympatyków w całych rozgrywkach. Wydaje się, że weekend mogłaby popsuć jedynie niekorzystna aura, ale organizatorzy zawodów są na to przygotowani, pożyczając od Betardu Sparty plandekę zabezpieczającą tor przed opadami deszczu, które są spodziewane nad Lublinem od dzisiejszego poranka do godz. 13.

Grand Prix Polski w Lublinie (dziś i jutro, godz. 19, Canal+)

Lista startowa: #95 Bartosz Zmarzlik (Polska), #108 Tai Woffinden (Wielka Brytania), #66 Fredrik Lindgren (Szwecja), #71 Maciej Janowski (Polska), #30 Leon Madsen (Dania), #69 Jason Doyle (Australia), #222 Artiom Łaguta (Rosja), #89 Emil Sajfutdinow, #54 Martin Vaculík (Słowacja), #46 Max Fricke (Australia), #55 Matej Žagar (Słowenia), #105 Anders Thomsen (Dania), #93 Oliver Berntzon (Szwecja), #187 Krzysztof Kasprzak (Polska), #505 Robert Lambert (Wielka Brytania), #16 Dominik Kubera (Polska), R1. Wiktor Lampart (Polska), R2. Mateusz Świdnicki (Polska).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24