Manchester City po raz szósty z rzędu awansował do półfinału Pucharu Anglii. Sensacyjne zwycięstwu drugoligowego Coventry City

OPRAC.:
Bartosz Głąb
Bartosz Głąb
Ćwierćfinał FA Cup. Manchester City - Newcastle United 2:0.
Ćwierćfinał FA Cup. Manchester City - Newcastle United 2:0. PAP/EPA
Manchester City pokonał 2:0 na Etihad Stadium zespół Newcastle United w ćwierćfinale Pucharu Anglii i po raz szósty z rzędu awansował do półfinału rozgrywek. W drugim sobotnim meczu Coventry City po szalonej końcówce wyeliminowało Wolverhampton i również zagra w najlepszej czwórce. W niedzielę odbędzie się hitowe starcie, w którym Manchester United zmierzy się z Liverpoolem.

Manchester City z szóstym z rzędu awansem do półfinału. Historyczny wyczyn

"The Citizens" świetnie rozpoczęli starcie z Newcastle. W 13. minucie po długiej akcji piłkę w polu karnym gości dostał Bernardo Silva. Portugalczyk oddał strzał, który odbił się od przeciwnika i przelobował bezradnego Martina Dubravkę.

Kwadrans później ponownie ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców i znowu z pomocą zawodnika Newcastle. Pomocnik Manchesteru City zdecydował się na oddanie strzału zza pola karnego, a futbolówka po rykoszecie zmyliła słowackiego bramkarza i wpadła do bramki wprowadzając w ekstazę fanów na Etihad Stadium.

Po przerwie gospodarze mogli zdobyć kolejne bramki. Jednak Erling Haaland oraz Jeremy Doku nie potrafili pokonać golkipera "Srok". W drugiej połowie szkoleniowiec gości szukał sposobu na zmianę niekorzystnego rezultatu i w jednej chwili zmienił aż czterech zawodników. Jednak nie przyniosło to żadnego efektu i "The Citizens" mogli cieszyć się z awansu do półfinału.

- Zespół zagrał dobrze. Zrobiliśmy dokładnie to, czego oczekiwał od nas trener. Strzeliliśmy gole, dobrze się broniliśmy i atakowaliśmy - powiedział Doku.

Sześć z rzędu awansów do półfinału FA Cup to wydarzenie historyczne w tych rozgrywkach - nikt wcześniej tego nie dokonał.

Kolejna przebudowa stadionu w Anglii?

Coventry City pojedzie na Wembley. Sensacyjny awans zespołu z Championship

W drugim ćwierćfinale drugoligowe Coventry zmierzyło się z Wolverhampton. W pierwszej połowie kibice nie oglądali bramek, ale po przerwie worek z golami się rozwiązał. W 53. minucie prowadzenie zespołowi z Championship dał 23-letni Ellis Simms.

Jednak w końcówce zespół z wyższej klasy rozgrywkowej podkręcił tempo i w przeciągu 5 minut zdobył dwie bramki. Na listę strzelców wpisali się Rayan Ait-Nouri oraz Hugo Bueno i wydawało się, że "Wilki" zagrają w półfinale.

Szalona końcówka meczu nie przyśniłaby się nawet w najpiękniejszych snach kibiców Coventry. W 7 minucie doliczonego czasu gry do wyrównania doprowadził Ellis Simms - zdobywając swoją drugą bramkę w meczu, a chwilę później gola na wagę awansu dla drugoligowca strzelił Haji Wright

Piłkarze Coventry awansowali do półfinału Pucharu Anglii po raz pierwszy od 1987 roku, kiedy sięgnęli po to trofeum.

Chelsea zagra z Leicester. Hit na Old Trafford

W niedzielę zostaną rozegrane pozostałe dwa mecze ćwierćfinałowe. Najpierw na Stamford Bridge w Londynie Chelsea zmierzy się z Leicester City, a w absolutnym hicie tej fazy rozgrywek Manchester United w "Teatrze Marzeń" podejmie Liverpool. "The Reds" niedawno w fantastycznym stylu awansowali do najlepszej ósemki Ligi Europy po rozbicie w dwumeczu czeskiej Sparty Praga aż 11:2.

Mateusz Musiałowski zadebiutował w Liverpoolu

Puchar Anglii to najstarsze rozgrywki piłkarskie na świecie - w tym roku miną 152 lata od ich pierwszego finału.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24