Marcin Bułka zmieni klub już latem? Media: Na stole leży 40 milionów euro od... Manchesteru United

Marcin Bułka w obecnym sezonie rozgrywa fantastyczny sezon. Polski bramkarz to jeden z najlepszych zawodników Nicei, który w 26 meczach aż 14 razy zachował czyste konto i wpuścił tylko 20 bramek. To jeden z najlepszych wyników w Europie. Nic dziwnego, że coraz częściej mówi się o letnim transferze 24-latka. W 2023 roku mówił, że na razie skupia się na grze we francuskiej ekipie, ale niedługo sytuacja może się zmienić.

- Nie chcę o tym mówić. Jestem tu bardzo szczęśliwy. Od pierwszego dnia ludzie bardzo dobrze mnie tu przyjęli, a dodatkowo jestem zżyty z kibicami. Mam również wielu znajomych poza boiskiem. Na razie się skupiam na Nicei - mówił Bułka dla "Kanału Sportowego" kilka miesięcy temu.

Mateusz Borek zdradził, że angielskie, włoskie i hiszpańskie kluby są bardzo zainteresowane polskim bramkarzem. Marcin Bułka miał wpaść w oko Manchesteru United, który oferuje za golkipera 40 milionów euro. Taki transfer na razie wydaje się scenariuszem science fiction, gdyż ostatnio w bardzo dobrej formie jest André Onana. Marcin Bułka nie zgodziłby się na bycie "dwójką".

- Właśnie wpłynęła pierwsza oficjalna oferta do Nicei. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że niezależnie od tego jak zakończy się ten sezon, to trudno będzie o utrzymanie Bułki w zespole. W grze jest dużo klubów z Włoch, Hiszpanii i Anglii. Podobno na stole leży 40 milionów od Manchesteru United - portal transfery.info cytuje Mateusza Borka, który mówił o transferze Bułki w "Kanale Sportowym".

Marcin Bułka został powołany na marcowe mecze barażowe reprezentacji Polski. Na występ raczej nie ma co liczyć. "Jedynką" Michała Probierz jest Wojciech Szczęsny i to on zagra z Estonią i potencjalnym finale z Finlandią lub Walią.