Marcin Cebula z Rakowa: Jest w nas wiara w zwycięstwo nad Kopenhagą

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Marcin Cebula wierzy w zwycięstwo Rakowa nad Kopenhagą
Marcin Cebula wierzy w zwycięstwo Rakowa nad Kopenhagą fot. Lucyna Nenow
W środę 30 sierpnia o godz. 21 Raków zagra rewanżowy mecz IV rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów z FC Kopenhaga. - Jest w nas wiara w zwycięstwo - mówi przed spotkaniem w stolicy Danii Marcin Cebula, piłkarz częstochowian.

Marcin Cebula z Rakowa: Jest w nas wiara w zwycięstwo nad Kopenhagą

- Przylecieliśmy do Kopenhagi po wygraną. Wierzę, że jeżeli zagramy na swoim poziomie, wygramy ten mecz. Mimo porażki w pierwszym meczu w Sosnowcu uważam, że to jest rywal do pokonania. Tyle że w ofensywie, w trzeciej tercji, nasza gra musi wyglądać lepiej, niż w pierwszym meczu w Sosnowcu. Ale najważniejsze, że jest w nas wiara w zwycięstwo - powiedział Marcin Cebula, piłkarz Rakowa.

Mistrzowie Polski będą musieli radzić sobie w Danii bez Stratosa Svarnasa i Jeana Carlosa, którzy doznali kontuzji we wcześniejszych pucharowych spotkaniach i czeka ich dłuższa przerwa w grze.
- Oczywiście wielka szkoda, że w takim momencie „Strato” i Carlos wypadli ze składu. Ale mamy szeroką i mocną kadrę. Ci, co wskakują w ich miejsce, dają odpowiednią jakość. Pokazał to choćby Adnan Kovacević, który przecież na początku sezonu nie grał z powodu kontuzji. W Sosnowcu wszedł do jedenastki i zagrał bardzo dobre spotkanie. Jestem pewien, że w tej materii nie mamy się czym martwić - stwierdził popularny "Cebul".

Gospodarze środowego meczu zapowiadają, że na stadionie Parken zasiądzie wieczorem komplet widzów.
- Amosfera może być, a nawet na pewno będzie gorąca! Wiemy też, że w poprzednim sezonie LM nie wygrywały tu wielkie marki, jak Manchester City, Borussia Dortmund czy Sevilla, ale to już było. My powinniśmy się skupić na sobie, zagrać na wysokim poziomie i po prostu wygrać - dodał zawodnik częstochowian.

Raków ma ten komfort, że nawet ewentualna porażka z Kopenhagą nie oznacza pożegnania z europejskimi pucharami. Jeśli bowiem częstochowianie nie zakwalifikują się do Ligi Mistrzów to będą grać jesienią w fazie grupowej Ligi Europy.

- Wiemy, że już sporo osiągnęliśmy, ale nie wolno nam myśleć o tym, co już mamy, ale o tym, co jeszcze możemy osiągnąć. Chcemy zagrać o wielkie marzenie każdego z nas i jako trzecia polska drużyna zrobić awans do grupy Ligi Mistrzów. Potrzeba nam do tego w środę wielkiej determinacji i jestem pewny, że taką na stadionie w Kopenhadze zaprezentujemy.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24