Górnik Łęczna - Arka Gdynia ONLINE
W Górniku trwa konflikt między kibicami a zarządem klubu. Włodarze postanowili, że pierwszy zespół swoje mecze rozgrywać będzie w Lublinie. Nie spodobało się to fanom, którzy stawali na głowie by zapobiec tej inicjatywie. Posunęli się nawet do tego, że blokowali kasy płacąc za wejściówki... miedziakami. Lublin długo czekał na Ekstraklasę, ale chyba nikt nie spodziewał się, że to Górnik Łęczna, a nie Motor Lublin "ochrzczą" stadion meczem w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Sytuacja doszła do tego punktu, że mecze Górnika na Arenie Lublin są meczami widmo. Dwa czy trzy tysiące kibiców to byłoby niewiele nawet jak na standardy 1. ligi, o Ekstraklasie nie wspominając. Jedynie hitowe spotkania z Lechem i Legią zgromadziły ponad 7000 zainteresowanych. Tym samym, ciężko uznać, że Górnik grając w Lublinie gra u siebie.
Z sytuacji nie są też zadowoleni piłkarze: "Brakuje nam dopingu łęczyńskich kibiców, którzy nas zawsze podnosili na duchu. Nie chcę upatrywać przyczyn porażki z Lechem wyłącznie w atmosferze na stadionie, ale w newralgicznych momentach na boisku wsparcie z trybun by się bardzo przydało. W piątek przyszło sporo ludzi, ale dało się odczuć brak piłkarskiej atmosfery i zorganizowanego dopingu fanatyków. Ja się chyba nigdy nie przyzwyczaję do występów na Arenie, bo naszym domem jest Łęczna i tam chciałbym grać. Dwunasty zawodnik w postaci kibiców nam zawsze pomagał i „ściany” nas niosły. Jesteśmy jednak pracownikami klubu i musimy zaakceptować zaistniałą sytuację. To są sprawy ekonomiczno-biznesowe." - powiedział po meczu z Lechem kapitan Sergiusz Prusak
Co na to Arka? Cóż, ona też nie może liczyć na wsparcie swoich fanów, którzy solidaryzują się z kibicami Górnika i do Lublina po prostu nie jadą, ale faktem jest że nawet przy wsparciu swoich kibiców arkowcy mają problemy z punktowaniem poza Gdynią. Temat wraca jak bumerang, co około dwa tygodnie, ale bilans jest bardzo wymowny: 1 zwycięstwo, 1 remis i 3 porażki.
Być może to jest właśnie szansa dla Arki na drugie trzy punkty przywiezione z delegacji. Mecz w zasadzie będzie rozgrywany na neutralnym terenie i to może być czynnik, który spowoduje, że arkowcy wyjdą na to spotkanie bez żadnej bojaźni, z nastawieniem, które pokazywali od pierwszych minut w meczach z Wisłą czy Ruchem, ale nawet Zagłębiem Lubin. Ostatnio coraz bardziej tego brakowało.
W składzie żółto-niebieskich może, a nawet powinno dojść do zmian. Znakomicie pokazał się ostatnio Hofbauer, a do formy wraca Abbott. Czy to czas żeby Zjawiński i być może Szwoch usiedli na ławce? Trener Niciński ma nad czym myśleć i ma okazję by zaskoczyć rywala. Górnik z kolei ma szanse odbić się od dna, Piast pokazał w poprzedniej kolejce, że się da, a Łęcznianie na pewno nie wychodzą na ten mecz z pozycji outsidera.
Nie zagrają:
Górnik Łęczna: Adrian Mierzejewski, Vojo Ubiparip, Adrian Basta (wszyscy kontuzje)
Arka Gdynia: Michał Nalepa (kontuzja), Stolc, Sambea, Błąd, Mosiejko, Wojowski (wszyscy poza kadrą)
Przypuszczalne składy:
Górnik Łęczna: Prusak - Sasin, Szmatiuk, Gerson, Leandro- Bonin, Danielewicz, Dźwigała, Piesio, Jurisa- Grzelczak
Arka Gdynia: Jałocha - Zbozień, Sołdecki, Marcjanik, Warcholak - Marcus da Silva, Łukasiewicz, Marciniak, Szwoch, Bożok - Abbott.
Forma w ostatnich meczach:
Górnik Łęczna: Jagiellonia (P), Piast (R), Korona (Z), Pogoń (R), Lech (P)
Arka Gdynia: Zagłębie (R), Korona (P), Cracovia (Z), Lech (R), Piast (P)
Na kogo zwrócić uwagę
Grzegorz Bonin: dwa gole i trzy asysty. To zdecydowanie najważniejszy piłkarz jeśli chodzi o ofensywę Górnika.
Paweł Abbott: w meczu z Piastem miał kilka świetnych okazji, wywalczył karnego, ale sam nie wpakował piłki do siatki. Jeżeli pojawi się na boisku, to powinien wpisać się na listę strzelców.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Ciekawostką, na którą zwrócił uwagę Łukasz Jesionowski z arkowcy.pl jest fakt, że w ostatnich 10 meczach prowadzonych przez tego arbitra, na przemian po dwa mecze wygrywali gospodarze i goście. Gdyby ta passa miała trwać dalej to zwycięzcą sobotniego pojedynku zostanie Arka.
Górnik Łęczna - Arka Gdynia TRANSMISJA TV
Mecz pokaże stacja Canal+ Sport. Początek transmisji o godzinie 15:10, pierwszy gwizdek o 15:30. Komentują Piotr Laboga i Wojciech Jagoda. W rolę reporterów wcielą się Grzegorz Milko i Michał Wodziński.
mecz Górnik Łęczna - Arka Gdynia
Canal+ Sport
Relacja na żywo z meczu Górnik Łęczna - Arka Gdynia w GOL24
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Te stadiony powstaną niebawem w Polsce [GALERIA]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
