Mistrzostwa Europy piłkarzy ręcznych. Trener Marcin Lijewski: - Frycowe, które zapłaciliśmy, zaprocentuje

Piotr Olkowicz
Nastroje w naszej drużynie po porażce ze Słoweńcami
Nastroje w naszej drużynie po porażce ze Słoweńcami PAP/Marcin Bielecki
"Frycowe, które zapłaciliśmy, w przyszłości zaprocentuje" - przyznał trener reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych Marcin Lijewski po porażce ze Słowenią 25:32 w mistrzostwach Europy. Druga przegrana prawdopodobnie kończy marzenia biało-czerwonych o awansie do drugiej rundy turnieju w Niemczech.

- Trzeba oddać klasę Słowenii. To bardzo dobry zespół, który cisnął nas przez cały mecz. Mają wypracowany swój system grania. Mieliśmy momenty dobrej gry, ale one były przerywane seriami błędów, a te okazywały się zabójcze w skutkach - tłumaczył Lijewski.

Jak przyznał, odniósł wrażenie, że momentami polska defensywa była agresywna i zachowywała się tak, jak powinna.

- Jedynie Aleks Vlah za łatwo sobie poczynał i rzucił kilka bramek, których nie powinien zdobyć. Przyczyn porażki upatrywałbym raczej w złym rozegraniu piłki i powrocie do obrony, szczególnie w pierwszej połowie - analizował szkoleniowiec.

Wskazał, że mimo niepowodzenia jego młoda drużyna zbiera cenne doświadczenie.

Dziś zagrała z wygami. Podobnie było z Norwegią. Zapłaciliśmy frycowe, które zaprocentuje. To konieczne, aby potem móc grać na takim poziomie jak ci najlepsi. Z kadrą potrzebuję wciąż wielu dni szkoleniowych na zgrupowaniach. Na pewno więcej niż do tej pory.

Przekazał również, że Kamil Syprzak uskarżał się gorączkę.

- Fajnie, że mimo to zagrał tyle minut. Michał Daszek wyszedł na boisko prosto z łóżka, ale to nie usprawiedliwia błędów. Błędy jednak popełniali inni - dodał.

W poniedziałek na koniec 1. rundy Polacy zagrają z Wyspami Owczymi.

- To nie będzie łatwy mecz i musimy się do niego bardzo dobrze przygotować - zakończył Lijewski.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24