Mistrzowie Polski chcą przerwać passę Zebr w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Industria Kielce zagra w hicie czwartej kolejki z THW Kiel

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Wideo
od 16 lat
Już w środę, 11 października, Industria Kielce zagra na wyjeździe z THW Kiel w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. "Zebry" to jedyna niepokonana drużyna w kieleckiej grupie. Mistrzowie Polski będą chcieli podtrzymać passę dwóch wygranych meczów z rzędu w tych rozgrywkach. "THW Kiel jest w najlepszej trójce zespołów z Europy" - mówi Talant Dujszebajew.

Industria Kielce leci do Kilonii

Mistrzowie Polski podchodzą do środowego spotkania po dwóch zwycięstwach z rzędu w Lidze Mistrzów. Po nieudanej inauguracji sezonu z Aalborgiem, kielczanie wygrali dwa kolejne starcia. Najpierw pokonali Kolstad w Norwegii, by później wygrać z PSG we własnej hali. Tym razem ponownie czeka ich trudne zadanie. THW Kiel to jedyna niepokonana ekipa w grupie A.

Każdy mecz to dla nas kolejne wyzwanie. Jedziemy tam, żeby wygrać. Dla mnie oni są w najlepszej trójce zespołów z Europy. Nastrój jest pozytywny. Chcemy walczyć i zdobyć dwa punkty

- mówi Talant Dujszebajew.

Kielczanie już od dłuższego czasu muszą zmagać się z kontuzjami kluczowych zawodników. Nadal nie dostępni do gry są Alex Dujszebajew, Hassan Kaddah i Andreas Wolff. Dodatkowo w piątkowym starciu z Ostrovią Ostrów Wielkopolski urazów doznali Szymon Wiaderny (skręcona kostka) i Paweł Paczkowski (mięsień przywodziciela uda).

Zawsze powtarzam, że musimy mieć mentalność zwycięzcy. Dopóki mamy sześciu zawodników z pola i bramkarza to walczymy o wygraną. Jeśli będziemy się tym zamartwiać to lepiej w ogóle nie jechać do Kilonii. Na szczęście Szymonem Wiadernym nie jest tak źle. Być może zacznie trenować już w czwartek lub piątek

- kontynuuje trener mistrzów Polski.

THW Kiel zalicza chimeryczny sezon. Co prawda wygrali wszystkie mecze w Lidze Mistrzów, ale nie mierzyli się z faworytami do zajęcia pierwszych miejsc w grupie. Jak dotąd pokonali RK Zagrzeb, Pick Szeged i Eurofarm Pelister. W rodzimej lidze przegrali trzy z dotychczasowych siedmiu spotkań. Głębokim echem odbiła się też porażka w krajowym pucharze z Wetzlar. Talant Dujszebajew jednak przestrzega, by nie podważać klasy przeciwnika. - Musimy pamiętać na jakim poziomie jest Bundesliga. To druga Liga Mistrzów. Nawet teoretyczny outsider jest w stanie postawić się faworytowi - zwraca uwagę szkoleniowiec Industrii Kielce.

Klub z północy Niemiec zakontraktował przed sezonem doświadczonych zawodników w postaci Eduardo Gurbindo i Vincenta Gérarda. Francuz przegapił początek rozgrywek z powodu kontuzji, więc sternicy THW Kiel zdecydowali się na sprowadzenie w trakcie sezonu Samira Bellahcene’a z Dunkierki. Do tego, latem do Kilonii przybył Elias Ellefsen. Reprezentant Wysp Owczych to gwiazda młodego pokolenia, o którą biły się najlepsze drużyny Starego Kontynentu.

Ich głębia składu jest ogromna. Marzeniem dla każdego trenera jest mieć taki skład. Elias Ellefsen? Robi wrażenie, że chłopak ma 21 lat i tak dobrze spisuje się w Bundeslidze i Lidze Mistrzów. Zawsze chciałem go zobaczyć w najlepszych rozgrywkach na świecie i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Natomiast nie skupiamy się na pojedynczych jednostkach, a na całym zespole. Znamy wszystkie ich atuty. To jest wielki zespół. Nie boimy się ich, ale mamy do nich szacunek

- zakończył Talant Dujszebajew.

Spotkanie w Kilonii odbędzie się w środę, 11 października. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 20:45. Według EHF będzie to mecz tygodnia w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24