2 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W jakich nastrojach jechać na pierwszą duża imprezę po 16...
fot. Adam Jankowski

MŚ 2022. Zapowiedź sukcesu czy zasłona dymna? Co mówią o turniejach ostatnie mecze kontrolne Biało-Czerwonych?

Mistrzostwa Świata 2002

W jakich nastrojach jechać na pierwszą duża imprezę po 16 latach posuchy? Po wywalczonym awansie do finałów mistrzostw świata w 2002 w kraju zapanowała gigantyczna euforia, ale też ogromne ciśnienie. Rosnącego balonika nie spuszczał ówczesny selekcjoner, Jerzy Engel. Dwukrotnie pokonana Norwegia w grupie eliminacyjnej i cztery punkty ugrane z Walią i Ukrainą. To wszystko zapowiadało, że Polska mimo przekonania selekcjonera potentatem nie jest, ale do Korei i Japonii nie wybiera się tylko na wycieczkę. Ostatni sparing przed odlotem to był mecz z reprezentacją Estonii i wygrana 1:0 na stadionie Legii. Bramkę dla Polaków strzelił Maciej Żurawski, zmiennik w tym meczu.

Rywal przed turniejem: Estonia, wygrana 1:0
Skład w meczu kontrolnym: Majdan – Hajto, Wałdoch, Bąk, Koźmiński – Kałużny, Świerczewski, Krzynówek, Rząsa – Kryszałowicz, Olisadebe.
Skład w meczu otwarcia na imprezie (Korea Płd.): Dudek – Hajto, Wałdoch, Bąk, Żewłakow – Kałużny, Świeczewski, Koźmiński, Krzynówek – Żurawski, Olisadebe.
Zmiany w składzie względem pierwszego meczu na turnieju: 3

Zobacz również

Spotkanie na temat możliwości pozyskiwania środków dla organizacji pozarządowych
Materiał informacyjny

Spotkanie na temat możliwości pozyskiwania środków dla organizacji pozarządowych

"Świątkomania" także poza granicami Polski. "Dopiero teraz zaczynam rozumieć"

O TYM SIĘ MÓWI
"Świątkomania" także poza granicami Polski. "Dopiero teraz zaczynam rozumieć"

Polecamy

Raków Częstochowa rozstaje się z trenerem Dawidem Szwargą. Czy wróci Marek Papszun?

Raków Częstochowa rozstaje się z trenerem Dawidem Szwargą. Czy wróci Marek Papszun?

Spadli z ligi pierwszy raz w historii. „Kilka powodów, a głównym są finanse”

Spadli z ligi pierwszy raz w historii. „Kilka powodów, a głównym są finanse”

Patryk Sokołowski: Dzięki wygranej mój dziadek był szczęśliwy

Patryk Sokołowski: Dzięki wygranej mój dziadek był szczęśliwy