To przypomina sytuację sprzed dwóch lat, kiedy na koniec rozgrywek 2013/14 „Mineralne” (wtedy w walce o piąte miejsce uległy Aluprofowi, a teraz Budowlanym) też były szóste, ale kolejny sezon skończyły z brązem. - To bardzo dobry prognostyk, bo z tego wynika, że za __rok znów zdobędziemy medal. Wszystko jest więc OK - dodaje z uśmiechem szkoleniowiec.
W tej chwili drużyna znad Popradu przebywa na urlopach, w klubie spotka się za około dwa tygodnie.
- Zawodniczkom zostały rozpisane zajęcia na siłowni. Teraz to taki spokojny okres roztrenowania, ale stało się już tradycją, i to niedobrą, że latem siatkarki masowo zmieniają kluby. Siatkówka to dyscyplina techniczna i __lepiej byłoby utrzymać stabilność - tłumaczy trener.
Na razie co wiadomo tylko tyle, że za miesiąc nadal ważny kontrakt (jeszcze przez dwa lata) będzie miała jedynie serbska środkowa Maja Savić, a pozostałym zawodniczkom umowy wtedy się skończą. Pełny skład na nowy sezon ma zostać podana w czerwcu. Co prawda spraw kadrowych w tej chwili klub nie komentuje, ale bardzo możliwe, że w budowanym latem zespole nie będzie miejsca dla węgierskiej rozgrywającej Julii Milovits (jej zmienniczką była niedoświadczona Karolina Szczygieł).
- Nie ma co ukrywać, bo było widać gołym okiem: u nas szwankowało rozegranie, czyli pozycja najbardziej newralgiczna. Ponosiliśmy konsekwencje braku klasowej rozgrywającej.W poprzednim sezonie była Dani Radenković, zakładaliśmy, że zostanie, jednak do gry włączyli się ci, którzy mają większe budżety, więc okazało się to nierealne - przypomina Serwiński.
Radenković przeszła do Atomu Trefla Sopot, z którym właśnie zdobyła srebrny medal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
