Nikola Grbić zdecydował. Osiem zmian względem inauguracyjnego turnieju Ligi Narodów. Wielkie powroty

Na zakończenie pierwszego turnieju Ligi Narodów obrońca tytułu przegrał z medalistą mistrzostw Europy Słowenią 0:3. Tym samym Polska zajmuje piąte miejsce w tabeli z dziewięcioma punktami na koncie.

– Ten mecz był najsłabszym jaki zagraliśmy na tym turnieju. Rozegraliśmy trzy bardzo dobre spotkania, a dzisiaj Słowenia nie grała tak dobrze jak potrafi grać - grali dobrze, ale ja widziałem ich grających lepiej i oni mogą grać lepiej, dlatego mam żal, że nie byliśmy na swoim poziomie. Słowenia, Włochy, Stany Zjednoczone, Japonia, Brazylia to wszystkie bardzo mocne zespoły, przeciw którym, gdy te dobrze grają bardzo, trudno się gra. Tutaj jak patrzysz na wynik, to było 25:20, 25:18. Nie byliśmy blisko, nie byliśmy na naszym poziomie to jedna rzecz, która mi się nie podobała w tym turnieju. Mam nadzieję, że wyciągniemy lekcję z tego meczu, która pomoże nam grać lepiej, kiedy znajdziemy się w podobnej sytuacji

– powiedział dla Polskiego Związku Piłki Siatkowej Nikola Grbić.

Kolejnym turniejem po Antalyi jest Fukuoka. We wtorek trener reprezentacji Polski podał skład, który poleci na Daleki Wschód. Na japońskich parkietach ujrzymy ośmiu nowych zawodników. Wśród nich są m.in. kapitan reprezentacji Polski Bartosz Kurek, przyjmujący Tomasz Fornal, rozgrywający Marcin Janusz czy środkowy Norbert Huber.

Po raz kolejny w tej edycji wystąpią m.in. Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, czy Bartosz Bednorz.

W Japonii zmierzą się z Bułgarią, Turcją, Japonią i Brazylią.

Jakub Popiwczak (libero)
Łukasz Kaczmarek (atakujący)
Bartosz Kurek (atakujący)
Karol Kłos (środkowy)
Bartosz Bednorz (przyjmujący)
Aleksander Śliwka (przyjmujący)
Jakub Kochanowski (środkowy)
Kamil Semeniuk (przyjmujący)
Marcin Janusz (rozgrywający)
Tomasz Fornal (przyjmujący)
Kamil Szymura (libero)
Mateusz Poręba (środkowy)
Jan Firlej (rozgrywający)
Norbert Huber (środkowy)