Zaskakujący początek
Pierwsza partia zakończyła się niespodziewanym triumfem Rosjanina Karena Chaczanowa. Półfinalista Australian Open przełamał Novaka Djokovicia w piątym gemie meczu. Było to drugie podanie Serba, który w pierwszej partii nie znalazł sposobu Chaczanowa. Niżej rozstawiony tenisista wygrał seta 6:4, wykorzystując trzecią piłkę setową. W drugiej odsłonie obaj tenisiści utrzymywali własny serwis. W Tie-breaku lepszy okazał się dwukrotny mistrz Rolanda Garrosa, który nie stracił ani jednego punktu (7:0). Tym samym Serb wyrównał stan rywalizacji.
Miłe złego początki
Trzynasty gem napędził 22. triumfatora Wielkiego Szlema, który w pierwszym gemie przełamał rywala. Ponownie to uczynił w gemie siódmym i całą partię wygrał 6:2. W czwartej partii doszło do trzech przełamań. Kluczowy był gem dziewiąty, w którym to Rosjanin został przełamany. Djokovic przypieczętował zwycięstwo w kolejnym gemie. Ostatni set wygrał 6:4. Spotkanie zakończyło się po trzech godzinach i czterdziestu trzech minutach.
Djokovic pokonał Chaczanowa po raz jedenasty w swojej karierze. Rosjanin na Serba znalazł sposób tylko raz.
Tym samym po raz 45. zagra w półfinale wielkoszlemowym, a dwunasty raz na francuskiej ziemi. Więcej półfinałów w French Open ma król tych kortów - Rafael Nadal - 15.
- To była ciężka walka. (...) Jestem zadowolony, że udało mi się przez to przebrnąć. Chciałem obnażyć jego słabości, to zadziałało. ,,Drop shot" był ważnym elementem w meczu, ponieważ zmusiłem rywala do biegania
- powiedział po zakończonym spotkaniu świeżo upieczony półfinalista.
Rywalem Serba będzie zwycięzca meczu Carlos Alcaraz - Stefanos Tsitsipas.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?