Bartłomiej Drągowski (4) - bezrobotny, nie licząc pocałunku śmierci swojego obrońcy.
Łukasz Burliga (5)- znakomicie krył Martina Juhara. Nieco mniej aktywny w ofensywie. W przerwie zmieniony z powodu urazu.
Guti (5) - bardzo aktywny, również w polu karnym rywali.
Dawid Szymonowicz (4) - w pierwszej połowie solidny, ale gracze Słoników nie stawiali mu zbyt wysoko poprzeczki. Na drugą nie wyszedł powodu urazu.
Marek Wasiluk (6) - z łatwością wygrywał pojedynki główkowe. Co więcej, często włączał się w akcje ofensywne. Jeden z niewielu tak aktywnych graczy.
Taras Romanchuk (5) - w dobrej sytuacji dał się złapać na spalonym. Poza tym solidny.
Jacek Góralski (5) - wolny elektron, żywe srebro. Z wielką chęcią udzielał się w ofensywie.
Przemysław Frankowski (4) - widoczny, ale nieefektywny. W pierwszej połowie i tak lepszy od Mackiewicza. W drugiej grał na prawej obronie. Wyszło całkiem nieźle.
Konstantin Vassiljev (4) - po milionowym rzucie rożnym huknął z wolnego, niestety niecelnie. Poza tym bardzo nieodpowiedzialny.
Karol Mackiewicz (4) - mniej widoczny od Frankowskiego. Raz próbował lobować bramkarza rywali, ale znajdował się na pozycji spalonej. W drugiej minimalnie lepszy.
Karol Świderski (2) - do poprawy przyjęcia piłki. W drugiej połowie chyba się tak nimi zawstydził, że nawet nie poszedł na zamknięcie świetnej kontry. Po jego zdjęciu pewnie niejedna osoba odetchnęła z ulgą.
Rezerwowi:
Przemysław Mystkowski (4) - miał jedną niezłą okazję, ale nie zdołał przyjąć piłki.
Igors Tarasovs (1) - elektryczny, ale zabójczo, a raczej samobójczo, skuteczny.
Piotr Grzelczak (4) - zaraz po wejściu na murawę miał okazję strzelić gola, ale uderzył czy raczej pchnął piłkę tak, że aż żal komentować. Później uderzył obok słupka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
