Opolanie jak w każdym zimowym sparingu zagrali na dwa składy. To dodatkowo powoduje, że nadal trudno jest wytypować podstawowy skład na pierwszy mecz.
- Jego zarys w głowie mam, ale to się jeszcze może w ostatnim tygodniu zmienić - mówił trener Odry Jan Furlepa. - Mam ten komfort, że jest ogromny wybór. Teraz moim zadaniem jest podjąć dobre decyzje.
Na pewno w pierwszym meczu 4 marca z Olimpią Elbląg w Opolu nie będzie mógł zagrać Marek Gancarczyk, bo będzie musiał pauzować za kartki. Szkoda, bo w dwóch ostatnich sparingach (ze Ślęzą i w minioną środę z Polonią Bytom) pokazał się z bardzo dobrej strony. Inna sprawa, że akurat na bokach pomocy trener Furlepa ma wyjątkowo szeroki wybór. Wydaje się, że pewniakiem do obsady jednej z flanek jest sprowadzony z Legionovii Legionowo Marcin Wodecki. Jest jeszcze na boki pomocy inny nowy zawodnik - Mateusz Wrzesień czy Mateusz Gancarczyk, który z powodu choroby nie grał z Polonią Bytom ani ze Ślęzą.
Trener Furlepa ma aż pięciu potencjalnych stoperów, choć Gabriel Nowak to raczej defensywny pomocnik, a i Mateusz Peroński chyba więcej daje drużynie na tej pozycji niż na środku defensywy. W niezłej formie jest Robert Trznadel, mądrą grą w sparingach imponowali młodzieżowcy. Bramkarze też prezentowali wysoki poziom. Na pewno są duże powody do optymizmu przed zbliżającą się rundą wiosenną.
Starcie ze Ślęzą było w pierwszej połowie wyrównane. Odra prowadzenie objęła w 10. min po strzale Łukasza Staronia i rykoszecie. Dobrą okazję przed przerwą miał też Dawid Wolny. Ślęza była groźna, ale jej zawodnicy nie zdołali trafić do siatki, choć trzy razy było dość gorąco pod bramką opolan.
W drugiej połowie Ślęza miała jedną okazję i ją wykorzystała po bardzo składnej akcji w 67. min. Odra miała natomiast przynajmniej siedem dobrych okazji. Szwankowała jednak skuteczność. Na 2-1 płaskim strzałem trafił w 78. min Marek Gancarczyk, a w 89. min po zagraniu Waldemara Gancarczyka do własnej bramki trafił jeden z graczy Ślęzy.
Odra Opole - Ślęza Wrocław 3-1 (1-0)
Bramki dla Odry: Staroń, Marek Gancarczyk, samobójcza
Odra 1. połowa: Ziarko - Trznadel, Kowalski, Przystalski, Winiarczyk - Mateusz Wrzesień (jesienią Rozwój Katowice), Gabriel Nowak (ROW Rybnik), Sypek, Staroń, Stasiowski - Wolny.
2.połowa: Weinzettel - Sobczyński, Peroński, Bodzioch, Brusiło - Marek Gancarczyk, Wepa, Niemczyk, W. Gancarczyk, Marcin Wodecki (Legionovia Legionowo) - Skrzypczak (Górnik Zabrze). Trener Jan Furlepa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
