RELACJA I OBSZERNA GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU ONICO WARSZAWA - CERRAD CZARNI RADOM - TUTAJ.
ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z TEGO SPOTKANIA - TUTAJ.
Radomianie przegrywali już 0:2 (pierwsza odsłona to wysoka porażka do 15, a druga przegrana po emocjonującej walcze na przewagi), ale po wygranej w trzeciej partii wrócili do gry. W czwartym secie jednak znów górą byli gospodarze i to oni zdobyli trzy "oczka" do ligowej tabeli.
- Mimo że wyjeżdżamy z zerowym dorobkiem punktowym, to są jakieś pozytywy z tego spotkania. Wróciliśmy do gry po słabym pierwszym secie i słabym początku drugiej partii. Chyba mało kto spodziewał się, że ten mecz tyle potrwa. Raczej wszyscy się już szykowali na Sylwestra. Wróciliśmy przede wszystkim do naszej dobrej gry. W tym drugim secie jeszcze trochę zabrakło, ale na szczęście wygraliśmy trzeciego. Nie ma z tego jakiejś wymiernej korzyści punktowej, ale to chyba dobry prognostyk na przyszłość. Patrząc na naszą grę od pewnego etapu drugiego seta do końca meczu możemy być, na swój sposób, z siebie zadowoleni, aczkolwiek bardzo żałuję, że wyjeżdżamy z zerem - powiedział po meczu Wojciech Żaliński, kapitan Cerradu Czarnych Radom.
W podobnym tonie wypowiadał się szkoleniowiec radomskiej drużyny, Robert Prygiel.
- Wydaje mi się, że niewiele brakło, w drugim secie trochę szczęścia, umiejętności, może rotacji w składzie. Ubolewam nad tym, bo przyjechało wielu kibiców z Radomia. Szkoda, że chociaż jeden punkt nie został w naszych rękach. Są też pozytywy. Wydaje mi się, że przede wszystkim to jak wróciliśmy po dwóch setach, tym drugim trochę nieszczęśliwie przegranym. Dużo drużyn by się złamało. Prosiłem chłopaków w przerwie, aby nie patrzeć na to, że przegrywamy 0:2 i że ten drugi przegrany został na przewagi po zaciętej walce. Ta mentalność spowodowała to, że udało nam się wygrać trzecią partię. Cieszę się z tego, że podjęliśmy walkę, ale jestem zły, że wracamy z zerowym dorobkiem - podkreślał trener.
Radomian nie opuszczają problemy. Jeszcze około miesiąca z powodu kontuzji stopy pauzował będzie atakujący Michał Filip, a z Łuczniczką i Onico z powodu urazu pleców nie zagrał Tomasz Fornal. Dejan Vincić natomiast niedawno wrócił po kontuzji łydki.
- Drużyna to nie jest tylko pięciu czy sześciu zawodników. Zespół składa się z wielu elementów i tylko jeśli będziemy razem, to będziemy stanowić drużynę. Nie wszyscy chyba do końca to jeszcze rozumieją. Myślę, że mało jest drużyn w PlusLidze, które radziłyby sobie z brakiem trzech podstawowych siatkarzy. My musimy, ale jest to szansą dla innych, a zawodnicy, którzy obecnie grają wykorzystują swoją szansę. Bardzo żałuję, że nie zdobyliśmy w Warszawie chociaż punktu, bo dodałoby nam to trochę otuchy i pewności siebie - dodał Robert Prygiel.
- Mamy kilka kontuzji w zespole, ale musimy ambicją i wolą walki nadrabiać stracone punkty. Do Warszawy przyjechaliśmy po zwycięstwo, chcieliśmy się dobrze zaprezentować i zakończyć rok wygraną, ale to się nie udało. Mam nadzieję, że zrewanżujemy się w Radomiu. Nie mamy ciekawej sytuacji w tabeli, ale nie ma co panikować, bo przed nami 15 meczów - powiedział z kolei środkowy Norbert Huber.
Odkąd rywalizacja pomiędzy zespołami z Radomia i Warszawy przeniosła się do hali Torwar, Cerrad Czarni w fazie zasadniczej jeszcze tam nie wygrali. W minionym sezonie również przegrali 1:3. Arena Ursynów, w której wcześniej ekipa ze stolicy rozgrywała swoje mecze była szczęśliwsza dla radomian.
- Wcześniej z Warszawą, przynajmniej odkąd ja wróciłem do Cerradu Czarnych, wygrywaliśmy u nich, a zazwyczaj przegrywaliśmy u siebie. Ta logika została chyba odwrócona patrząc na poprzedni sezon (przegrana w Warszawie i wygrana w Radomiu - przyp.red.) i ten ostatni sobotni mecz (śmiech) i obyśmy to podtrzymali w drugiej rundzie w Radomiu - mówił Wojciech Żaliński.
Kolejny mecz ligowy siatkarze Cerradu Czarnych Radom rozegrają w sobotę, 6 stycznia 2018 roku w Katowicach z tamtejszym GKS.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?