Orlen Basket Liga. Tyler Cheese, zawodnik Domelo Sokoła Łańcut: Jesteśmy lepszym zespołem niż sugeruje to tabela

Michał Czajka
Michał Czajka
W poprzednim meczu Tyler Cheese (nz. z lewej) był najskuteczniejszym graczem Sokoła
W poprzednim meczu Tyler Cheese (nz. z lewej) był najskuteczniejszym graczem Sokoła Michał Czajka
Po niedzielnej porażce ze Spójnią Domelo Sokół Łańcut musi się szybko pozbierać, bo już w czwartek zagra ze Stalą Ostrów Wlkp.

Tym spotkaniem podopieczni trenera Marka Łukomskiego zakończą serię trzech meczów rozgrywanych we własnej hali. Na pewno wszyscy życzyliby sobie, by było to zwycięskie pożegnanie, ale o takim samym wyniku myśli też Stal, która chciałaby podreperować sobie bilans spotkań wyjazdowych. Jak na razie podopieczni trenera Andrzeja Urbana wygrali bowiem tylko jeden mecz poza swoją halą, a było pod koniec października w Toruniu.

- Dobrze, że gramy już w czwartek - uważa zawodnik łańcuckiego Sokoła Tyler Cheese. - Ja po prostu kocham grać w kosza, ale nienawidzę przegrywać. Nauczyłem się więc tego, co potrzebne z ostatniego spotkania i teraz przygotowuję się już do następnego, by pomóc jak tylko potrafię najlepiej mojemu zespołowi wygrać - dodaje Amerykanin.

Akurat w meczu ze Spójnią Cheese był najskuteczniejszym zawodnikiem (rzucił 26 punktów i do tego dorzucił zbiórkę oraz asystę), ale nie ma to dla niego większego znaczenia.

- Przegraliśmy mecz, więc ten wynik w ogóle mnie nie cieszy

- mówi wprost.

Przed czwartkowym spotkaniem na pewno było nad czym pracować, bo w ostatnich dwóch meczach zespół trenera Marka Łukomskiego słabo zaczynał i miał duże problemy z dobrą skutecznością rzutów za trzy punkty.

- Musimy grać naprawdę bardzo twardo i po prostu być razem jako drużyna. Moim zdaniem, jesteśmy lepszym zespołem niż by to sugerowało miejsce w tabeli. Jeśli naprawdę wszyscy w klubie będziemy szli tym samym torem i działali razem, to sezon może się odwrócić. Zaś co do tych rzutów za trzy, to jest to naprawdę wkurzające, bo mamy kilku świetnych strzelców, a piłka po prostu nie wpada

- zauważa Tyler Cheese.

Dla Cheese’a to pierwszy sezon w lidze polskiej i na razie wygląda całkiem nieźle - Amerykanin ma za sobą siedem meczów, w których zdobywał średnio 18,9 punktów, notował 2,9 zbiórek oraz 3,3 asyst.

- Udało mi się zbudować dobre relacje z kolegami z drużyny, lubię ich, więc mam jak najlepsze wrażenia z pobytu w Sokole. Chcę jednak, byśmy weszli na tą właściwą ścieżkę pod względem wyników sportowych

- podsumowuje Tyler Cheese.

W poprzednim sezonie podczas pojedynku tych drużyn w Łańcucie lepszy był Sokół (70:67), a znakomicie zagrał m. in. Adam Kemp, który w tym sezonie na razie jednak spisuje się trochę poniżej oczekiwań

Początek czwartkowego spotkania w łańcuckiej hali o godzinie 19; transmisja w Emocje.tv.

Tym razem Sokół nie mógł cieszyć się z wygranej... Spójnia okazał się lepsza

Orlen Basket Liga. Domelo Sokół Łańcut we własnej hali nie s...

Koszykarze Sokoła mogli liczyć na doping swoich kibiców

Wokół meczu Domelo Sokoła Łańcut - pełna hala, występy cheer...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Orlen Basket Liga. Tyler Cheese, zawodnik Domelo Sokoła Łańcut: Jesteśmy lepszym zespołem niż sugeruje to tabela - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24