Orlen Superliga. Ogromne emocje w czasie Świętej Wojny w Hali Legionów. Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 28:29

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Zawodnik Industrii Kielce Michał Olejniczak i Tomas Piroch z Orlenu Wisły Płock podczas zaległego meczu 11. kolejki Ekstraklasy piłkarzy ręcznych w Hali Legionów.
Zawodnik Industrii Kielce Michał Olejniczak i Tomas Piroch z Orlenu Wisły Płock podczas zaległego meczu 11. kolejki Ekstraklasy piłkarzy ręcznych w Hali Legionów. Piotr Polak/PAP/Kamil Bielaszewski
Piłkarze ręczni Industrii Kielce przegrali spotkanie zaległej 11. kolejki ORLEN Superligi z Orlenem Wisłą Płock 28:29. Emocje w Hali Legionów były ogromne. Podopieczni Talanta Dujszebajewa zagrali nieskutecznie w pierwszej połowie, po przerwie "gonili" wynik. 30 sekund przed zakończeniem spotkania było 28:28, ale rzut Michała Daszka praktycznie równo z końcową syreną zapewnił drużynie z Płocka pierwsze od 2011 roku zwycięstwo w Hali Legionów - 29:28.

Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock

Industria Kielce - Orlen Wisła Płock 28:29 (11:15)
Industria Kielce: Wałach, Wolff 9/37 - Olejniczak 3, Wiaderny, Kounkoud 2, Sićko 4, A. Dujszebajew 6, Tournat 1, Karacić 4, D. Dujszebajew, Moryto 2, Thrastarson 1, Surgiel, Gębala, Karalek 1 Cz, Nahi 4
Orlen Wisła Płock: Alilović, Jastrzębski 10/37 - Daszek 1, Zarabec 5, Lucin 7, Piroch 2 Cz, Sroczyk, Serdio Cz, Samoilka, Fazekas 3, Krajewski 3, Perez, Terzić, Dawydzik 4, Mihić 4, Mindegia.
Czerwone kartki: Karaliok (z gradacji), Gębala (za uderzenie w twarz) – Serdio (uderzenie w twarz), Piroch (z gradacji kar).
Kary: Industria (20 minut), Orlen Wisła Płock (18 minut).

Kilkanaście minut przed rozpoczęciem spotkania odbyła się premiera teledysku do piosenki Tau o zespole mistrza Polski.

Mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem, w Hali Legionów był komplet kibiców, w tym 250-osobowa grupa fanów gości. Ze względów bezpieczeństwa byli oni specjalną siatką oddzieleni od kibiców gospodarzy.

Mecz zaczął się od prowadzenia Industrii 1:0 po trafieniu Szymona Sićki, ale goście szybko odpowiedzieli dwoma bramkami. W 5 minucie był remis 3:3. W 7 minucie po rzucie Sićki mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie 4:3. Chwilę wcześniej Andreas Wolff obronił rzut karny wykonywany przez Tina Lucina.

Od początku było bardzo "gorąco" na parkiecie. W 9 minucie i 21 sekundzie goście ponownie wykonywali rzut karny. Tym razem rzucał Przemysław Krajewski i pokonał Wolffa, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 5:4.

W 10 minucie i 46 sekundzie Abel Serdio za ostry faul dostał czerwoną kartkę. W 13 minucie goście prowadzili 8:7. szansę na doprowadzenie miał Benoit Kounkoud, ale jego rzut ze skrzydła obronił Marcel Jastrzębski.

W 18 minucie i 43 sekundzie goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie po rzucie Przemysława Krajewskiego - było 9:7. Kilkanaście sekund później Dylan Nahi zdobył bramkę z kontrataku i zmniejszył rozmiary prowadzenia do jednego trafienia.

W 22 minucie i 41 sekundzie bramkę ze skrzydła rzucił Arkadiusz Moryto, który wrócił po przerwie spowodowanej kontuzją. Za chwilę zawodników z Płocka zatrzymał Andreas Wolff.

W 26 minucie po nieudanym rzucie Daniego Dujszebajew Orlen Wisła Płock zdobył 13 bramkę (rzut przez całe boisko) i prowadził 13:10. Chwilę później było już 14:10 dla drużyny z Płocka. W 28 minucie Andreas Wolff obronił sytuację sam na sam z Przemysławem Krajewskim, ale Industria znów zawiodła w ataku. Ten element bardzo zawodził w pierwszej połowie w ekipie Talanta Dujszebajewa.

15 sekund przed końcem pierwszej połowy trener Orlenu Wisły Płock wziął czas. Po wznowieniu gry jego zawodnicy przeprowadzili szybką akcję i sekundę przed końcową syreną Tin Lucin rzucił bramkę. Jego zespół po pierwszej połowie prowadził 15:11.

-Walczyć Iskra, walczyć! - zagrzewali do walki swój zespół kibice gospodarzy. Ale druga połowa zaczęła się od nieudanego rzutu Dylana Nahi. A przyjezdni się nie mylili - w 32 minucie prowadzili już 16:11. Na szczęście po indywidualnej akcji trafił Alex Dujszebajew, ale po kilkunastu sekundach czerwoną kartką upomniany został Artiom Karaliok.

Mecz był bardzo ostry. Po ostrych wejściach zawodników z Płocka opatrywani byli Michał Olejniczak i Alex Dujszebajew.

W 36 minucie było 17:14 dla zespołu z Płocka. Po chwili w ataku pomylił się Michał Olejniczak i zespół Orlen Wisła po bramce z kontrataku wyszedł znowu na 5-bramkowe prowadzenie.

W 41 minucie było 21:16, w dodatku gospodarze grali w osłabieniu po wykluczeniu Tomasza Gębali. W 43 minucie po trafieniu Lovro Mihicia było 23:17 dla zespołu z Płocka.

W 48 minucie Przemysław Krajewski przestrzelił rzut karny - rzucił nad bramką, a gospodarze po efektownej bramce trafili do siatki (Kounkoud, a dogrywał Nahi).

W 54 minucie, przy stanie 26:22 dla Orlenu Wisły, o czas poprosił trener Industrii Talant Dujszebajew. Po chwili z kola trafił Nicolas Tornat, a później z kontrataku Dylan Nahi. W 55 minucie i 49 sekundzie mistrzowie Polski przegrywali 24:26.

W 56 minucie na ławkę kar powędrował Dani Dujszebajew, a z rzutu karnego trafił Tin Lucin. Po golu Michała Olejniczaka było 25:27.

W 58 minucie po trafieniu Michała Olejniczaka było 26:27, ale przyjezdni szybko odpowiedzieli bramką. Za chwile trafił Dylan Nahi - w 59 minucie było 28:27 dla gości.

Ależ emocje w końcówce! 30 sekund przed końcem spotkania trafił Dylan Nahi i było 28:28. Ale równo z końcową syreną bramkę dla Orlen Wisły rzucił Michał Daszek - przelobował Andreasa Wolffa.

Po niezwykle emocjonującym meczu Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 28:29. MVP spotkania został Marcel Jastrzębski, bramkarz zespołu z Płocka.

Tabela Orlen Superligi piłkarzy ręcznych

1. Orlen Wisła Płock 17 51 569-372
2. Industria Kielce 17 48 661-453
3. Górnik Zabrze 17 34 493-471
4. KGHM Chrobry Głogów 17 33 495-502
5. Azoty Puławy 17 31 530-494
6. Energa MKS Kalisz 17 24 448-481
7. Grupa Azoty Unia Tarnów 17 24 439-493
8. Gwardia Opole 17 23 453-464
9. Ostrovia Ostrów Wielkopolski 17 21 469-499
10. MMTS Kwidzyn 17 20 454-503
11. Piotrkowianin Piotrków 17 20 467-531
12. Zagłębie Lubin 17 15 434-504
13. Energa Wybrzeże Gdańsk 17 7 487-546
14. Zepter KPR Legionowo 17 6 440-526

XXX

Tak zapowiadaliśmy mecz Industria - Orlen Wisła

- Każdy wie, że starcia z Orlen Wisłą Płock są najważniejszymi w roku na polskim terenie. Obie drużyny prezentują bardzo wysoki poziom i grają w Lidze Mistrzów oraz chcą awansować do Final Four. Jutro jest mecz, który prawdę mówiąc nie daje za wiele, bo najważniejsze są play-offy. Jednak całe środowisko czeka, aby to spotkanie wyglądało jak najlepiej

- powiedział Talant Dujszebajew, szkoleniowiec Industrii Kielce.

Z racji powrotu formatu rozgrywek "play-off", sezon regularny nie da odpowiedzi na to, kto zostanie mistrzem Polski. Spotkanie jest ważne z punktu widzenia rozstawienia w najważniejszej fazie drabinki "play-off". Zespół sklasyfikowany wyżej będzie miał jeden mecz domowy więcej, gdy dojdzie do decydujących starć.

Jak informuje strona kielcehandball.pl łącznie przez te wszystkie lata zespoły z Kielc i Płocka naprzeciw siebie stanęły 174 razy w oficjalnych meczach. 103 z tych meczów wygrali kielczanie, 64 płocczanie, a w siedmiu przypadkach zakończyły się remisem.

W polskiej lidze rozegrały 136 meczów. 84 wygrali zawodnicy z Kielc, 45 - z Płocka (to właśnie tu odnotowano wszystkie siedem remisów). W Pucharze Polski z 36 spotkań 19 razy lepsi okazali się Nafciarze.

O tym, kto w 175 meczu tych zespołów okaże się lepszy dowiemy się w środowy wieczór. Początek spotkania o godz. 20.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24