Parodia obrony. Wisła Płock ośmieszyła się w meczu z Jagiellonią Białystok. "Zachowaliśmy się jak amatorzy"

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Wisła Plock przyjęła dwa szybkie ciosy w Białymstoku. W meczu Jagiellonią kuriozalnie zachowała się zwłaszcza w akcji na 0:1. Stopklatka z ustawienia drużyny w obronie robi furorę w sieci.

W 13 minucie Jagiellonia dostała rzut wolny tuż przed szesnastką. Komentatorzy zastanawiali się: czy huknie Ariel Borysiuk, czy może technicznie spróbuje kopnąć Martin Pospisil. Wyszło zupełnie inaczej.

Gracze ustawieni przy piłce zorientowali się, że Wisła... zawaliła ustawienie. Owszem, ustawiła szczelny mur, za nim położyła jeszcze zawodnika na wypadek strzału po ziemi, ale kompletnie odpuściła krycie zawodników, którzy znaleźli się na prawo od bramkarza.

I tam poszło podanie! Martin Pospisil po zamarkowaniu strzału odegrał do niepilnowanego Jakova Puljicia, któremu pozostała formalność. Zaskoczona Wisła trzy minuty później straciła drugą bramkę - po stracie Mateusza Szwocha.

- Zachowaliśmy się jak amatorzy - podsumował stratę na 0:1 Szwoch. - Ja byłem odpowiedzialny za Puljicia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Parodia obrony. Wisła Płock ośmieszyła się w meczu z Jagiellonią Białystok. "Zachowaliśmy się jak amatorzy" - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24