Patryk Klimala w ogniu krytyki: To nigdy nie był dobry piłkarz

Piotr Janas
Piotr Janas
Patryk Klimala (zielony strój) mecz z Puszczą Niepołomice rozpoczął w wyjściowym składzie. Mimo kilku okazji nie strzelił gola, a Śląsk Wrocław zremisował z beniaminkiem 0:0
Patryk Klimala (zielony strój) mecz z Puszczą Niepołomice rozpoczął w wyjściowym składzie. Mimo kilku okazji nie strzelił gola, a Śląsk Wrocław zremisował z beniaminkiem 0:0 FOT. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław w sobotę zremisował z walczącą o utrzymanie Puszczą Niepołomice 0:0. Mocno krytykowany po tym spotkaniu jest napastnik WKS-u Patryk Klimala, który zmarnował kilka dogodnych okazji i wciąż czeka na swojego pierwszego gola po przyjściu do Śląska.

Śląsk Wrocław w meczu z Puszczą Niepołomice był zdecydowanym faworytem. WKS przed 25. kolejką plasował się drugim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy, a beniaminek z Niepołomic otwierał strefę spadkową.

Trener Jacek Magiera pierwszy raz od bardzo dawna postawił na ustawienie z dwójką napastników. Obok Erika Expósito – swoją drogą także czekającego na pierwsze trafienie w 2024 roku – wystawił Patryka Klimalę. Ten ostatni dołączył do zespołu już w listopadzie 2023 roku, ale ze względów formalnych dopiero w lutym mógł zacząć grać w oficjalnych meczach. Do tej pory zwykle przegrywał rywalizację o miejsce w składzie z Expósito, który mimo serii sześciu ligowych występów bez gola (wliczając mecz z Puszczą) pozostaje liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy (14 bramek).

Sam Klimala w sobotniej potyczce na Tarczyński Arena Wrocław już w pierwszej akcji meczu zaprzepaścił okazję bramkową, źle podając do Expósito. W drugiej połowie kilkukrotnie podejmował złe wybory, przez co często w ogóle nie był w stanie oddać strzału, mimo że aż się o to prosiło. Najbardziej znamienna była akcja z 77 min, gdy po podaniu Nahela Leivy, będąc praktycznie sam na sam z bramkarzem w polu karnym, zbyt długo zwlekał, przez co obrońca go dogonił i zablokował.

Klimali mocno oberwało się za ten występ. W naszych notach dostał 2 (skala 1-10), ale gdzieniegdzie oceniono go jeszcze surowiej. Równie niską notę dostał od portalu weszlo.com, ale tam „przejechali się” po nim jeszcze dziennikarze w programie „Liga Minus”, podsumowującym 25. serię gier.

– Klimala po przyjściu do Śląska wygląda katastrofalnie. Nie wierzę, że skoro coś tam strzelił za granicą, to nie może strzelić w ekstraklasie i zwyczajnie grać lepiej – powiedział Paweł Paczul.

Wtórował mu inny dziennikarz portalu weszlo.com Przemysław Michalak.

– W MLS zdobył raptem kilka goli, a na dodatek często wykonywał rzuty karne. Nie można powiedzieć, że on się tam jakoś mocno sprawdzał. To nigdy nie był dobry piłkarz. Miał momenty, w których potrafił strzelać, ale to jest różnica. Teraz ma sytuacje, więc nie można zrzucać z niego odpowiedzialności – uważa Przemysław Michalak.

Dodajmy, że Klimala przez dwa sezony rozegrał w barwach New York Red Bulls 63 spotkania i zdobył w tym czasie 14 bramek i zanotował 11 asyst (13 goli i 9 asyst w samej MLS). Z 14 trafień 5 strzelił z rzutów karnych.

– Wcale się nie dziwię, że Klimala wygląda, jak wygląda. Powiedzmy sobie szczerze: poza jedną rundą w Białymstoku praktycznie nigdzie nie błyszczał. Wiem, że strzelił kilka bramek za oceanem, ale w tej lidze poziom gry w obronie jest taki, że Leo Messi nawet za 100 lat były w stanie gole tam strzelać, oczywiście pod warunkiem, że dożyje 140 lat. Można odnieść wrażenie, że tam niewidomi obrońcy grają. Nie wiem, dlaczego tyle czasu podniecaliśmy się bramkami Adama Buksy czy Karola Świderskiego w MLS – ironizował Wojciech Kowalczyk, były reprezentant Polski.

– Dość długo Klimala jest już w Śląsku i miał czas, żeby się wkomponować. Dla mnie to jest po prostu słaby napastnik – mocno ocenił popularny Kowal.

Krytyczne opinie pod adresem napastnika WKS-u padały także w programie „Ekstraklasa Raport” emitowanym na kanale Meczyki.

– Wiele osób dopominało się, żeby Śląsk w końcu wyszedł na dwóch napastników. Patryk Klimala z każdą minutą robi się bardziej nerwowy. Trener Magiera musi go stopować, ale na razie po prostu nie strzela. Nie strzela on, nie trafia Expósito i Śląsk ma problem. Jesienią takie mecze był w stanie przepychać – zauważa Łukasz Olkowicz, dziennikarz „Onetu” i „Przeglądu Sportowego”.

– Klimala po przyjściu do Śląska spędził na murawie już 251 minut i cały czas czeka na gola. Razi nieskutecznością, bo nie tylko z Puszczą marnował okazje. Miał też jedną znakomitą na Lechu, w końcówce meczu, przy wyniku 0:0. Przegrał wtedy pojedynek z Bartoszem Mrozkiem. Mógł uciszyć Bułgarską, ale nie zrobił tego – przypomina Dawid Dobrasz z portalu meczyki.pl.

Lekko w obronie samego Klimali jak i ściągnięcia go przez Śląsk stanął Jakub Białek z weszło.com.

– Na poziomie koncepcji to był mądry transfer. Kiedy jeszcze Klimala grał w Jagiellonii, jego wąską specjalizacją było wybieganie za linię obrony na prostopadłe piłki. Dokładnie taką piłkę grał Śląsk Wrocław w rundzie jesiennej. On jest stworzony do takiej gry, ale inna sprawa, że aktualnie wygląda, jak wygląda, a sam Śląsk zaczął grać nieco inaczej, ale to już nie jego wina. Uważam, że jest napastnikiem mającym potencjał na 10 goli w ekstraklasie – ocenił Białek.

Trzeba pamiętać, że Klimala został sprowadzony do Śląska jako następca Expósito, którego najprawdopodobniej nie uda się zatrzymać we Wrocławiu (latem kończy mu się kontrakt). Świadczą o tym także cyfry, bo wedle naszych informacji wychowanek Lechii Dzierżoniów inkasuje w stolicy Dolnego Śląska około 160 tys. zł miesięcznie. Wcześniej - dopóki nie mógł być uprawniony do gry - dostawał mniej więcej połowę tej sumy.

Na razie Klimala i spółka mają kilka dni wolnego. Śląsk zrezygnował z pomysłu rozgrywania sparingu podczas przerwy na reprezentację. Najmłodsi piłkarze z pierwszej drużyny zagrają w drużynie do lat 19, która w sobotę zmierzy się ze swoimi rówieśnikami z GKS-u Katowice na wyjeździe. Na ten mecz osobiście wybiera się trener Jacek Magiera. Część zawodników zostanie też oddelegowana na sobotni mecz rezerw z LZS-em Starowice Dolne (22. kolejka III ligi, Stadion Oporowska, godz. 12:00).

Centrum Kibica Śląska Wrocław - nowe miejsce w centrum Wrocławia!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Patryk Klimala w ogniu krytyki: To nigdy nie był dobry piłkarz - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24