Paweł Brożek: Wisła powinna dominować [WIDEO]

Były zawodnik „Białej Gwiazdy", a obecnie Jagiellonii Białystok Łukasz Burliga po spotkaniu z Wisłą podkreślił, że Paweł Brożek jest najlepszym napastnikiem polskiej ekstraklasy, a biorąc pod uwagę polskich zawodników lepszy jest tylko Robert Lewandowski.

Autor: Piotr Tymczak

- Cóż mogę powiedzieć, muszę się tylko cieszyć ze słów Łukasza. Czy jestem zaraz po Robercie? Raczej nie. Jest jeszcze kilku napastników przede mną. Przede wszystkim jeżeli chodzi o wiek. Natomiast cieszę się ze spotkania z Jagiellonią, bo po ostatniej wpadce we Wrocławiu, gdzie mieliśmy mecz pod kontrolą i przegraliśmy, teraz udowodniliśmy, że potrafimy wygrać spotkanie z bardzo ciężkim przeciwnikiem - skomentował Paweł Brożek.

Napastnik wiślaków w meczu z „Jagą" zdobył już 137. bramkę w ekstraklasie. - Czuję się dobrze. Przepracowałem okres przygotowawczy od A do Z i widać efekty. Nie miałem żadnej kontuzji. Cieszę się, że zdrowie dopisuje, a to jest najważniejsze - zaznaczył „Brozio".

- Jeżeli chodzi o grę, o utrzymywanie piłki, to cały czas idziemy do przodu. Oczywiście może być lepiej, bo Wisła powinna dominować u siebie, na własnym stadionie. Powinniśmy więcej utrzymywać piłkę przy nodze. Z tym na pewno jest jeszcze problem. Natomiast jesteśmy konkretni pod bramką przeciwnika i to na pewno cieszy - dodał.

W meczu z Jagiellonią Brożek zdobył gola na 1:0. Po jego strzale piłkę do siatki mógł skierować Rafał Boguski, ale tylko kontrolował, aby wpadła do bramki. - W takiej sytuacji, gdybym był na miejscu Rafała, to bym strzelił - przyznał Brożek.

Później odwdzięczył się Boguskiemu podaniem, po którym „Boguś" strzelił bramkę na 3:0. - To była bardzo fajna akcja, wyjście w tempo, podanie i wykończenie w wykonaniu Rafała to była duża klasa. Cieszymy się, bo takie bramki po grze zespołowej, na pewno najbardziej cieszą - zaznaczył „Brozio".

Teraz przed wiślakami dwa mecze wyjazdowe z Piastem w Gliwicach, a później z Legią w Warszawie. - Myślimy o Gliwicach, będziemy chcieli przełamać naszą niemoc w meczach na wyjazdach. Poprzednie spotkanie we Wrocławiu pokazało, że potrafimy zdominować przeciwnika, tylko musimy postawić kropkę nad „i” - powiedział Brożek.