Pierwsza wiosenna kolejka świętokrzyskiej czwartej ligi piłkarskiej. WYNIKI i TABELA

dor, JKM, PW
W weekend 13-14 marca 2021 roku odbędą się mecze pierwszej, wiosennej kolejki świętokrzyskiej piłkarskiej czwartej ligi. Sprawdź wyniki i tabelę.

AKS 1947 Busko-Zdrój - OKS Opatów 6:2 (1:2)
Bramki: Mateusz Janiec 45+1, 72, Łukasz Mika 48, Piotr Radwański 60, Dorian Buczek 82, Piotr Piwowarski 84 - Mateusz Michalski 3, 36.
AKS 1947: Picheta – Bandura, Radwański, Pietras, Boś - Bracisiewicz (65 Pańtak), Sinkiewicz, Mika (70 Lasia), Szymański (83 Rodak) - Buczek (86 Bogacki), Janiec (80 Piwowarski).
OKS: Polit - Wróbel, Jasiński, Rutkowski, Trojanowski - Łata (78. Łukawski), Rusak, Szewczyk (83. Ożdżyński), Żak (54. Wasilewski), Frańczak (71. Orłowski) - Michalski (75. Żelaszczyk).
-Prowadziliśmy 2:0, pierwsza bramkę straciliśmy "do szatni", druga zaraz po przerwie i później wszystko się posypało - powiedział Maciej Zygadło, kierownik drużyny OKS.
-Mecz był rozgrywany przy silnym wietrze. W drugiej połowie graliśmy z wiatrem, mieliśmy dużą przewagę. Nasza przewaga po przerwie była bezdyskusyjna - podsumował Piotr Kowalczyk, kierownik buskiego klubu.

GKS Nowiny – Hetman Włoszczowa 1:2 (1:1)
Bramki: Jakub Olearczyk 14 – Patryk Krzysztofik 45+1, Cezary Matuszewski 58.
GKS: Gugulski – Niebudek (60 Marek), Brela, Bujak, Hińcza – Gadomski, Papka, Dorowski (60 Tomczyk) – Blicharski, Olearczyk, P. Gardynik (70 Szewczyk).
Hetman: Dyras – Walasek, Małek, Wroński, Gruzło – Chuptyś, Bugno – Mikoda, C. Matuszewski (85 Mat. Michałek), Łata – Pa. Krzysztofik (83 M. Krzysztofik).

Trener Sławomir Grzesik, który ostatnio pracował w Koronie Kielce w swoim debiucie w Hetmanie Włoszczowa zaskoczył jednego z najpoważniejszych kandydatów do awansu. Gospodarze prowadzili po golu Jakuba Olearczyka, ale Hetman odwrócił losy rywalizacji. Zespół z Włoszczowy sfinalizował dwie kontry, a w jego bramce bardzo dobrze spisywał się Damian Dyras. – To było ciężkie spotkanie, ale moi zawodnicy bardzo profesjonalnie do niego podeszli. Realizowali założenia taktyczne i zachowali koncentrację do końca – powiedział Sławomir Grzesik, trener Hetmana. – Przegraliśmy sami ze sobą. Byliśmy nerwowi, co może dziwić, bo przecież mamy doświadczonych zawodników – dodał Mariusz Ludwinek, trener GKS Nowiny, który nawet nie tłumaczył się absencją Przemysława Cichonia i Radosława Szmalca, dwóch kluczowych piłkarzy.

GKS Rudki – Nida Pińczów 1:2 (1:0)
Bramki: Kacper Wiecha 45 – Karol Stępnik 65 z karnego, Krystian Zaręba 74.
GKS: Pietras – Sala, Stefański, Szymoniak, Dawidowicz – Partyka, Kita (83 Broniś), Skrzypek, J. Stachura (78 Kosmala) – K. Wiecha, Kowalski (66 B. Wiecha).
Nida: Zyguła – Kempkiewicz, Zygan, Ciacia, Przybysławski – Parlicki (53 Garula), Koszela, Madej (82 Jagodzki), Krzak – Zaręba (83 Gajda), Stępnik.

Mecz, w którym wpływ na postawę obu zespołów miał mocny wiatr. Piłka głównie latała nad głowami przeciwników, a z ostrej walki zwycięsko wyszli przyjezdni, choć przegrywali do przerwy. – Przeciwstawiliśmy się determinacją gospodarzom – powiedział zadowolony Artur Jagodziński, trener Nidy, którego ucieszył też gol Krystiana Zaręby. Nabytek z ŁKS Probudex Łagów będzie robił różnicę. – Byliśmy stroną dyktującą warunki. Do przerwy powinniśmy prowadzić przynajmniej dwoma golami. Akcja na 1:1, po której Nidzie przyznano karny z dwumetrowym spalonym – dodał zawiedziony Paweł Jaworek, opiekun GKS Rudki.

Czarni Połaniec – Wierna Małogoszcz 3:2 (1:0)
Bramki: Adrian Gębalski 26, Piotr Ferens 48, Filip Krępa 48 – Mateusz Rejowski 78, Jakub Grzyb 86.
Czarni: Saracen – Misztal, Krępa, Witek, Bażant – Ferenc, Wątróbski (61 Meszek), Hul, K. Skiba (50 Dziedzic, 90 Śledź), Bawor (75 P. Kamiński) – Gębalski.
Wierna: Pawlikowski – Sielecki (60 O. Szymkiewicz), Bała, Kuzincow, M. Malinowski (60 Olesiński) – Kraus, D. Czarnecki, Szczepańczyk (60 Rogula), Rejowski – Jaśkiewicz, Grzyb.

- W pierwszej połowie mecz na remis. W drugiej 20 minut dominowaliśmy, były też okazje przy stanie 3:1, ale nie uniknęliśmy nerwowej końcówki. Wierna to dobry, wybiegany zespół – powiedział trener Czarnych, Grzegorz Wcisło. Goście z Małogoszcza prowadzeni znowu przez Mariusza Lnianego w Staszowie na sztucznej nawierzchni Pogoni zdobyli gole po bardzo ładnych akcjach postawili wysoko poprzeczkę liderowi. – Polegliśmy przez stałe fragmenty – przyznał opiekun Wiernej.

Moravia Morawica – Łysica Bodzentyn 1:2 (0:1)
Bramki: Rastislav Pryjmak 90+3 – Piotr Mikos 20, Szymon Michta 90.
Moravia: Kochel – Woś (85 Garbala), Mat. Zawadzki, B. Młynarczyk, W. Młynarczyk – Ł. Zawadzki (76 Terech), Gilewski, Rabiej – Pryjmak, Horna (74 Wysocki), Michał Rybus.

Moravia sprawiła duży zawód w konfrontacji ze znacznie niżej notowaną Łysicą. Goście prowadzili już 2:0, a podopiecznych Krzysztofa Dziubla stać było tylko na strzelenie kontaktowego gola. – Zmarnowaliśmy zbyt wiele stuprocentowych okazji, szczególnie w pierwszej połowie. Trafialiśmy w Wróblewskiego – powiedział Krzysztof Dziubel, trener Moravii. Swoje sytuacje mieli Gilewski, Michał Rybus, Łukasz Zawadzki, Pryjmak.

Naprzód Jędrzejów – Alit Ożarów 3:3 (2:2)
Bramki: Mateusz Maciejewski 27, Jan Pawlak 35, Bartłomiej Równicki 90+1 – Krystian Sornat 14, Paweł Mróz 41, Mateusz Wawrylak 82 z karnego.
Bardzo zacięty mecz na grząskiej nawierzchni. Naprzód przegrywał 0:1, przy stanie 2:1 miał świetną okazję, ale dostał do szatni drugiego gola. Goście w końcówce wyszli ponownie na prowadzenie, nie potrafili go jednak utrzymać, bo gola na 3:3 strzelił zmiennik – Bartłomiej Równicki. Zespół z Jędrzejowa będzie wiosną bardzo groźny.

Neptun Końskie - Orlicz Suchedniów 1:1 (1:0)
Bramki: Jakub Kotarzewski 20 z karnego - Andrzej Paprocki 56 z karnego
Neptun: Herda – Skalski, Bińkowski, Kwiecień (84 Urban), Obuch, Słaby (85 Musielewicz), Kotarzewski, Sierszyński, Markowicz, Sochacki, Zacharski
Orlicz: Szram – Czeneszkow, Cedro, Jaworski (60 Skarbek), Bator, Kokosza (75 Grzejszczyk), Bujak (68 Bujak), M. Tumulec (80 Dudek), Krzymieński, K. Tumulec, Paprocki

Mecz, w którym oba zespoły miały szanse na to, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W drużynie Neptuna na ławce trenerskiej znów zasiadł Waldemar Szpiega.

– Taki typowy pierwszy mecz. Remis raczej sprawiedliwy, ale mieliśmy jeszcze sytuacje stuprocentowe. Patryk Kwiecień był sam na sam ze Szramem, a w 92. minucie Marcin Bińkowski z dwóch metrów nie trafił do pustej bramki. Mamy nadzieję, że z meczu na mecz będzie lepiej. Musi być – powiedział Waldemar Szpiega, trener Neptuna.
– Pierwsze mecze w rundzie zawsze są specyficzne. Przeciwnik był wymagający, a mecz otwarty. Każda drużyna chciała przechylić szalę na swoją korzyść. Remis sprawiedliwy, choć zawsze pozostaje niedosyt. Mieliśmy co najmniej dwie sytuacje więcej na zdobycie gola. Mogliśmy otworzyć ten mecz i już w pierwszej minucie wypracowaliśmy sobie bardzo dobrą okazję. Trzeba szanować i ten jeden punkt – powiedział trener Orlicz Łukasz Ubożak.

Partyzant Radoszyce - Granat Skarżysko-Kamienna 0:6 (0:4)
Bramki: Sot 3 (8, 41, 58), Miller 22, Papros 24, Uciński 64
Partyzant: Kaszuba – Cegieła, Winckowicz, Mularczyk (80 Szustak), Dymek, Piwowarczyk, Pilarski (60 Długosz), Michta, Wojna, Gola, Grzegorczyk
Granat: Strzelec – Suwara, Bednarski, Boruch, Dudzik, Bartosiak (81 Gurski), Papros (69 Kołodziejczyk), Szewczyk (56 Uniat), Rzeszowski (87 Siemieniec), Miller, Sot (58 Uciński)

W Radoszycach padł identyczny wynik na korzyść Granatu jak jesienią w Skarżysku-Kamiennej. Wygrana gości była niezagrożona. W drużynie Granatu hat-trickiem popisał się Bartosz Sot.

Zobacz skład Granatu na rundę wiosenną: Granat Skarżysko-Kamienna – kadra wiosna 2021

W zespole gospodarzy w ostatnich dniach okresu przygotowawczego nastąpiły spore zmiany, w tym na ławce trenerskiej. Nowym szkoleniowcem zespołu jest Jacek Pawlik. Jego i jego piłkarzy czeka jeszcze dużo pracy w walce o utrzymanie w lidze.

– Dwa tygodnie to było za mało czasu, żebym mógł mieć jakiś wpływ na ten zespół. Nie pomogły nam też warunki. Pierwszą połowę zagraliśmy pod wiatr i tak doświadczony zespół jak Granat wykorzystał to do maksimum. Potem była już spokojna gra z ich strony. W drugiej połowie próbowaliśmy się odgryźć, ale to było za mało. Musimy pracować, poustawiać wszystko, żeby zagrało. Są ludzie i są chętni do treningu, ale pewne rzeczy trzeba budować od podstaw – powiedział trener Partyzanta Jacek Pawlik.

– Mecz pod nasze dyktando. Dyktowaliśmy warunki, mieliśmy mnóstwo sytuacji. Mogło być nawet wyżej, ale nie ma co rozpamiętywać niewykorzystanych sytuacji. Cieszy mnie, że chłopaki nie zlekceważyli przeciwnika, ostatniej drużyny w tabeli. Wszyscy zasługują na pochwały, a szczególnie napastnicy, Błażej Miller i Bartosz Sot, który zdobył trzy bramki, Cieszy również gra na zero z tyłu. W defensywie też ładnie popracowaliśmy – powiedział Marcin Kołodziejczyk, trener Granatu Skarżysko.

Star Starachowice - Lubrzanka Kajetanów 3:1 (0:1)
Bramki: dla Staru Bartosz Gębura 70, Mariusz Fabjański 85, Klaudiusz Marzec 90.

Olimpia-Pogoń Staszów - Spartakus Daleszyce 0:3 (0:1) (
Bramki: Michał Jeziorski 13, Michał Smolarczyk 48, Mariusz Maciejski 68.
Spartakus: Dutka - Ostrowski (80. Sitarz), Pietrzyk (62. Hernik), Maciejski (83. Soczomski), Brożyna (46. Smolarczyk) - Cielibała, Jeziorski, Łączkowski (64. Raczyński), Górski - Żądło, Dziubek.
-Dobrze operowaliśmy piłką, mieliśmy mecz pod kontrolą. Pierwszą bramkę z półwoleja zdobył Michał Jeziorski. Drugą Michał Smolarczyk tuz po wejściu na boisko. Trzecia Mariusz Maciejski, który harował na boisku i przypieczętował naszą wygraną - powiedział Krzysztof Trela, trener Spartakusa.

1. Czarni Połaniec 20 47 49-24
2. Orlicz Suchedniów 20 40 49-27
3. GKS Nowiny 20 39 58-27
4. Spartakus Daleszyce 20 39 40-29
5. Moravia Morawica 20 35 37-24
6. Granat Skarżysko-Kam. 20 33 44-27
7. Alit Ożarów 20 32 40-39
8. Łysica Bodzentyn 20 30 33-28
9. Star Starachowice 20 30 41-38
10. AKS 1947 Busko-Zdrój 20 29 41-40
11. GKS Rudki 20 29 34-33
12. Olimpia Pogoń Staszów 20 29 38-39
13. Nida 1946 Pińczów 20 28 27-30
14. Wierna Małogoszcz 20 27 42-41
15. Hetman Włoszczowa 20 24 32-40
16. Neptun Końskie 20 22 33-36
17. OKS Opatów 20 16 30-53
18. Lubrzanka Kajetanów 20 15 33-53
19. Naprzód Jędrzejów 20 12 28-50
20. Partyzant Radoszyce 20 11 18-69
1. miejsce - awans do 3. ligi, 18.-20. miejsce - spadek do klasy okręgowej.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH ŁOMŻA VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pierwsza wiosenna kolejka świętokrzyskiej czwartej ligi piłkarskiej. WYNIKI i TABELA - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24