Piłka ręczna: Polska - Holandia [GDZIE OGLĄDAĆ, ZDJĘCIA]. Debiutant w składzie biało-czerwonych

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Piłka ręczna Polska-Holandia w katowickim Spodku
Piłka ręczna Polska-Holandia w katowickim Spodku Arkadiusz Gola / Dziennik Zachodni
W Katowicach polscy piłkarze ręczni rozgrywają pierwszy mecz play off z Holandią o prawo gry w finałach mistrzostw świata. Transmisję spotkania prowadzi Polsat Sport Extra. W 16-osobowej kadrze na ten mecz znalazł się Tomasz Gębała. Zawodnik SC Magdeburg debiutuje w reprezentacji Polski.

Po pięciu dniach zgrupowania w Szczyrku reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych przyjechała do Katowic. W sobotni wieczór w Spodku walczy z Holendrami o awans do finałów MŚ. Rewanż odbędzie się 15 czerwca w Sittard.

– W Szczyrku mieliśmy bardzo dobre warunki, aby przygotować się do tego dwumeczu. Jako drużyna jesteśmy coraz lepiej zgrani, a naszym celem jest ponowny awans do finałów MŚ – powiedział Andrzej Rojewski, rozgrywający Polaków.

Po ostatnim przedmeczowym treningu trener Talant Dujszebajew ogłosił skład kadry na to spotkanie. Znaleźli się w niej następujący gracze: Sławomir Szmal, Karol Bielecki, Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski, Mateusz Jachlewski, Mateusz Kus (wszyscy Vive Tauron Kielce), Adam Wiśniewski, Michał Daszek (obaj Wisła Płock), Bartosz Jurecki (Chrobry Głogów), Przemysław Krajewski (Azoty Puławy), Łukasz Gierak (Pogoń Szczecin), Piotr Wyszomirski (Pick Szeged), Michał Szyba (Gorenje Velenje), Tomasz Gębala, Andrzej Rojewski (obaj SC Magdeburg), Kamil Syprzak (Barcelona Lassa).

Trener Dujszebajew cieszył się, że kadra znów zagra w Spodku i prosił, by o Holendrach mówić z szacunkiem.
– To trudny rywal, a najlepiej świadczy o tym fakt, że 11-12 holenderskich zawodników gra w pierwszej lub drugiej Bundeslidze, a we wcześniejszej fazie eliminacji wyeliminowali oni Szwajcarów. Chcemy w pierwszym meczu u siebie zapewnić sobie taką zaliczkę, by ze spokojem jechać na rewanż i móc spokojnie przygotowywać się do igrzysk w Rio de Janeiro - stwierdził szkoleniowiec Polaków.

– Do igrzysk jeszcze daleka droga. Teraz najważniejsze są eliminacje MŚ. Chcemy pokazać w Katowicach naszą najlepszą piłkę ręczną – stwierdził Sławomir Szmal, bramkarz naszej kadry.

Wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun cieszył się, że piłkarze ręczni już po raz trzeci w ostatnim czasie zagrają w Spodku. Do wczoraj sprzedano na mecz z Holandią ponad 6 tys. biletów i organizatorzy liczą, że mimo piłkarskiego Euro na trybunach w sobotę zasiądzie około 8 tys. kibiców.

Dodatkową atrakcją będzie możliwość obejrzenia okazałego pucharu Ligi Mistrzów wywalczonego przez Vive Tauron Kielce oraz pożegnanie trzech wspaniałych zawodników kończących swoje piękne kariery: Mariusza Jurasika, Grzegorza Tkaczyka i Bartłomieja Jaszki.

– Do obu meczów z Holendrami podejdziemy z wielkim zaangażowaniem, bo chcemy jak najlepiej zaprezentować się polskiej publiczności w naszym ostatnim występie w kraju przed igrzyskami w Rio de Janeiro – powiedział Kamil Syprzak, obrotowy biało-czerwonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24