Piłkarze Barcelony żądają transferu Neymara. Władze Realu Madryt nie składają jednak broni

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Neymar
Neymar AP/Associated Press/East News
Transferowa saga z Neymarem w roli głównej nie schodzi z pierwszych stron hiszpańskich gazet. „Marca” informuje, że powrót napastnika do Barcelony chcą wymusić na prezesie czołowi piłkarze klubu. W grze jest jednak też Real Madryt. PSG odrzuciło oferty obu klubów i czeka na kolejne.

Do zamknięcia okienka transferowego coraz mniej czasu, a Neymar wciąż jest zawodnikiem PSG - choć kibice i władze klubu mają go już serdecznie dość. Brazylijczyk chce wrócić do Hiszpanii, więc cierpliwie czeka na ofertę satysfakcjonującą jego obecny klub.

Paryżanie mieli odrzucić propozycję Barcelony, która chciała wypożyczyć zawodnika i ewentualnie wykupić go za rok za 150 mln euro. Dziennik „Marca” uważa, że francuski klub może zgodzić się na wypożyczenie, ale tylko jeśli w umowie znajdzie się klauzula o obowiązkowym wykupieniu Neymara. I to za 250 mln.

Presję na władzach katalońskiego klubu chcą wywrzeć piłkarze. Według „Marki” grupa czołowych zawodników Barcelony złożyła wizytę w gabinecie prezydenta Josepa Marii Bartomeu. Mieli zarzucić szefowi opieszałość w negocjacjach z PSG. Wcześniej Bartomeu obiecał piłkarzom, że zrobi wszystko, by Neymar wrócił do Katalonii (grał tam w latach 2013-17).

Niezdecydowanie Barcy chcą wykorzystać ich najwięksi rywale. Real Madryt miał wysłać do Paryża specjalną delegację mającą na celu przekonanie władz PSG do transferu Neymara. Florentino Perez kiedyś przechwycił dogadanego już z Barceloną Davida Beckhama, udało mu się też przekonać do przeprowadzki z Katalonii Luisa Figo. I tym razem zrobi wszystko, by zagrać na nerwach kibicom Barcy. „L’Équipe” donosi, że Real zaproponował PSG 100 mln euro, a do tego Garetha Bale’a, Jamesa Rodrigueza i Keylora Navasa (ich łączna wartość to według branżowego serwisu Transfermarkt 120 mln euro). Władze mistrzów Francji odrzucili jednak ofertę deklarując, że interesuje ich tylko transakcja gotówkowa.

- Neymar tak czy inaczej musi odejść z PSG. Jego sytuacja w Paryżu jest bardzo zła. Jeśli zostanie w klubie, trzeba będzie oczyścić jego wizerunek. Sytuacja jest dynamiczna. Moim zdaniem sprawa jego transferu wyjaśni się szybciej niż 2 września [wtedy zamyka się okienko transferowe - red.] - przekonuje na Twitterze dobrze poinformowany dziennikarz katalońskiego radia RAC1 Gerard Romero.

- Wiem, że mi to kiedyś wypomnicie, ale zaryzykuję. Uważam, że Neymar ma 60 proc. szans na przejście do Barcelony, a 40 proc. na transfer do Realu - dodał dziennikarz.

Trwa głosowanie...

Gdzie Neymar będzie grał w sezonie 2019/20?

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24