- Wszystko poszło zgodnie z przedmeczowymi założeniami: chcieliśmy rozstrzygnąć losy spotkania jeszcze w pierwszej połowie, a potem jedynie kontrolować wynik. Jestem zadowolony i z przebiegu meczu, i ze skuteczności, którą zademonstrowaliśmy – powiedział szkoleniowiec „Miedziowych”.
- Niech mój młodszy kolega się nie przejmuje (chodzi o Tomasza Wilmana, trenera Korony, który tym meczem debiutował w nowej roli – przyp. red.). Trzeba patrzeć na kolejne mecze. My też to robimy. Czekamy teraz na rewanż z Partizanem Belgrad w kwalifikacjach do Ligi Europy. Na tym skupiamy swoją koncentrację – zakończył Piotr Stokowiec.
Zgody i kosy kibicowskie w Polsce [ZDJĘCIA, WIDEO]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?