Zawody przy Łazienkowskiej poprowadził sędzia Paweł Gil. Arbiter z Lublina nie ukarał Musondy ani żółtą, ani czerwoną kartką. Nie otrzymał też takiej podpowiedzi z wozu VAR, w którym znaleźli się Zbigniew Dobrynin i Krzysztof Myrmus.
Komisja Ligi nie ukarze Musondy, bo nie przewidują tego przepisy.
Komunikat Komisji Ligi: (cytat za ekstraklasa.org)
Po zapoznaniu się ze stanowiskiem przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN Zbigniewa Przesmyckiego, Komisja Ligi nie wszczęła postępowania dyscyplinarnego w sprawie zdarzenia z udziałem zawodnika Śląska Wrocław Lubambo Musondy w meczu z Legią Warszawa w 3. kolejce Ekstraklasy.
„Sędzia obserwował całe zdarzenie, znajdując się w bliskiej odległości, stwierdził, że był faul, jednak uznał, iż nie ma podstawy do ukarania zawodnika żółtą czy czerwoną kartką. W tej sytuacji na mocy art. 49 regulaminu dyscyplinarnego nie możną wymierzyć kary za przewinienie, w sytuacji, gdy zostało ono dostrzeżone przez sędziego. Tak stanowią przepisy PZPN i są one dla Komisji Ligi i innych organów dyscyplinarnych bezwzględnie wiążące” – powiedział Jarosław Poturnicki, Przewodniczący Komisji Ligi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?