PKO Ekstraklasa. Kosta Runjaić: W meczu z Zagłębiem chcemy być cierpliwi i zdecydowani

Legioniści na inaugurację tegorocznych występów pokonali u siebie Koronę Kielce 3:2, a prowadzili już 3:0. W tabeli zajmują drugie miejsce, ze stratą siedmiu punktów do Rakowa Częstochowa. Zagłębie jest 14.

Runjaić o meczu z Koroną: Nie możemy dopuszczać do takich sytuacji

- Po meczu z Koroną nie byliśmy do końca zadowoleni. Pierwsze 65 minut to chyba nasz najlepszy występ w tym sezonie. Później straciliśmy dwa gole. Byliśmy w zbyt dużej euforii. Cały czas graliśmy ofensywnie i zapominaliśmy o defensywie. Jako klasowa drużyna nie możemy do tego dopuszczać. To dla nas bardzo dobra nauczka. Dobrze zagraliśmy w ataku, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy popracować nad defensywą - powiedział Runjaić na piątkowej konferencji prasowej.

Szkoleniowiec Legii nie szczędził komplementów pod adresem najbliższego rywala, prowadzonych od początku tego roku przez Waldemara Fornalika.

- W ostatnich tygodniach, patrząc również na mecze kontrolne, lubinianie są niepokonani. Zagłębie ma bardzo dobrą ofensywę. Widzimy powiew świeżości, który wniósł nowy szkoleniowiec. Byliśmy pod wrażeniem ostatniego meczu ze Śląskiem Wrocław (3:0 dla lubinian - red.). Zagłębie gra w sposób bardzo zwarty. Środek pola jest dobrze ustawiony, piłkarze stosują mocny pressing. Po odebraniu piłki lubinianie są niebezpieczni, szybko przechodzą do ofensywy. Będziemy starali się narzucić swój styl gry. Chcemy być cierpliwi i zdecydowani - zaznaczył Runjaić.

Runjaić: Mecz z Zagłębiem będzie atrakcyjnym widowiskiem

Trener Legii przyznał, że w sobotę "zmierzą się dwie drużyny świadome swojej jakości". - Czeka nas dobry mecz, który będzie atrakcyjny dla widzów. Mam nadzieję, że zakończy się trzema punktami dla Legii. Musimy zagrać tak, jak przez pierwsze 65 minut z Koroną - dodał.

W Lubinie Runjaić nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Carlitosa oraz pauzującego za żółte kartki Bartosza Kapustki.

- Zamiast Carlitosa może wystąpić Ernest Muci lub Robert Pich. Tomas Pekhart pojedzie z nami do Lubina, będzie w kadrze, ale nie zagra w pierwszym składzie - zapowiedział trener. Do składu Legii wraca natomiast Artur Jędrzejczyk, który w meczu z Koroną pauzował za kartki.

Oficjalnie: Pekhart w Legii. Klub potrzebuje napastnika jak tlenu

Transfery. Kibice Legii Warszawa mogą odetchnąć z ulgą - klub potwierdził przyjście Tomasa Pekharta. Dla czeskiego napastnika to powrót na Łazienkowską. 33-latek może nawet z marszu wskoczyć do…

Piotr Rzepecki

- To powoduje, że będziemy mieli jedną opcję więcej w obronie. Cieszymy się, że Artur będzie do naszej dyspozycji. Zobaczymy, czy wyjdzie w pierwszym składzie. Wiemy, że jest w dobrej formie, wprowadził dużo energii do zespołu - przyznał Runjaić. (PAP/oprac. własne)

Spotkanie Zagłębie - Legia w sobotę 4 lutego o godz. 20:00. Relacja LIVE z tego meczu dostępna na portalu GOL24 - zapraszamy!