Policja zapobiegła zamieszkom w Dortmundzie z udziałem kibiców piłkarskich. Sytuacja tuż przed meczem Włochów z Albanią

Działania prewencyjne niemieckiej policji w centrum Dortmundu pozwoliły zapobiec konfrontacji włoskich i albańskich kibiców przed meczem grupy B piłkarskich Mistrzostw Europy pomiędzy reprezentacjami Włoch i Albanii.

Według informacji miejscowych mediów, policjanci przez dłuższy czas obserwowali znanych im "fanów wysokiego ryzyka", co pozwoliło zapobiec atakowi włoskich "tifosi" na albańskich kibiców. Policja ustaliła, że Włosi przygotowywali się do zaatakowania kilkudziesięcioosobowej grupy albańskich kibiców. Dzięki konsekwentnemu działaniu siły policyjne uniemożliwiły bezpośrednie starcie między kibicami obu krajów. "Ponad 50 osób trafiło do aresztu" - poinformowała w sobotę wieczorem w specjalnym komunikacie policja.

Jednocześnie w policyjnym raporcie podkreślono, że przez całą sobotę dziesiątki tysięcy spokojnych kibiców stworzyły w centrum Dortmundu wspaniałą atmosferę międzynarodowego piłkarskiego święta.

Rozegrany w sobotę wieczorem na stadionie Borussii Dortmund mecz grupy B piłkarskich Mistrzostw Europy Włochy-Albania zakończył się wynikiem 2:1.

Już w 1. minucie Nedim Bajrami wykorzystał błąd obrońców i doprowadził do euforii Albanię, a zaskoczył piłkarski świat. Jednak z upływem czasu podrażnieni mistrzowie Europy nie poddali się i sukcesywnie realizowali swój plan. W 11. minucie wyrównał obrońca Alessandro Bastoni, a 5 minut później na prowadzenie wysforował piłkarzy z Italii - Nicolo Barella. Jak się potem okazało była to decydująca o losach meczu bramka.

Najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu został piłkarz Juventusu Turyn Federico Chiesa. Raz po raz złoty medalista Euro 2020 skutecznie atakował albańską obronę. W trakcie meczu oddał również bardzo nieprzyjemne strzały.

Wcześniej w innym meczu grupy B Hiszpania pokonała brązowego medalistę ostatnich mistrzostw świata Chorwację 3:0.

PAP + Opracowanie własne