Polpharma Starogard Gdański ma wszystko w swoich rękach. Play-offy są w zasięgu

Krzysztof Michalski
Krzysztof Michalski
Lukasz Capar Polska Press
Cztery dni po derbach Pomorza z Energą Czarnymi Słupsk Polpharmę Starogard Gdański czekają tak zwane „derby Farmaceutów”.

Takim mianem, z lekkim przymrużeniem oka, określa się starcia Kociewiaków z Polfarmeksem Kutno. To właśnie z tym rywalem dziś o godz. 18 zmierzą się podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa. Mecz odbędzie się w Kutnie, ale zdecydowanym faworytem będą goście.

Dlaczego? Ano dlatego, że Polfarmex to kompletny ligowy outsider, chłopiec do bicia. Z bilansem 5-23 zajmuje szesnaste, przedostatnie miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce co prawda wygrał, ale pokonał Siarkę Tarnobrzeg, czyli jedyną ekipę, którą wyprzedza w Polskiej Lidze Koszykówki. Wcześniej kutnianie mieli serię dziewięciu kolejnych porażek, a przez cały sezon wygrywali niemal tylko z zespołami z samego dołu tabeli: wspomnianą Siarką, Startem Lublin i AZS-em Koszalin. Wyjątkiem było zwycięstwo na inaugurację sezonu z Energą Czarnymi Słupsk. Z prostej matematyki wynika nam, że Polfarmex wygrał jeszcze jeden mecz. Był to jednak walkower przyznany za starcie ze Stelmetem Zielona Góra, który na początku sezonu przyjechał do Kutna ze... zbyt małą ilością Polaków w składzie.

Mówiąc krótko, poważnie myśląca o play-offach Polpharma musi dziś w Kutnie wygrać. Kociewiacy są w tej chwili na ósmym miejscu w tabeli, ostatnim dającym przepustkę do drugiej fazy. Wydaje się, że tylko kataklizm mógłby im odebrać awans do upragnionych play-offów, na które w Starogardzie czekają już cztery lata. Oprócz Polfarmeksu starogardzianie zmierzą się jeszcze z AZS-em i Asseco Gdynia, a więc zespołami wyraźnie słabszymi. Jakakolwiek porażka w tych trzech meczach byłaby więc sporą niespodzianką i rozczarowaniem. - Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy blisko ósemki. Musimy jednak pozostać skoncentrowani i grać swoją koszykówkę. Nie możemy lekceważyć Polfarmeksu, AZS-u i Asseco. Nie jesteśmy zespołem, który może wygrać grając na pół gwizdka. Musimy zagrać na sto procent - mówi trener Budzinauskas.

- Wszystko jest teraz w naszych rękach i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy krok od play-offów. Tym bardziej jednak do tych ostatnich meczów musimy podejść z pełną koncentracją, bo każde zwycięstwo będzie na wagę złota - dodaje Marcin Flieger, kapitan zespołu. - Jesteśmy dobrze przygotowani do końcówki sezonu, odnieśliśmy ostatnio kilka ważnych zwycięstw i chcemy pójść za ciosem. Nie wiem, czy ewentualny brak awansu do play-offów można by określić mianem tragedii, ale na pewno bylibyśmy rozczarowani, że taka okazja wymknęła nam się z rąk.

Najpierw gwizdy, później brawa. Reakcja kibiców w Dortmundzie na informację o przełożeniu meczu Borussii z AS Monaco

STORYFUL/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polpharma Starogard Gdański ma wszystko w swoich rękach. Play-offy są w zasięgu - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24