Portugalskie media: Katastrofalny początek Santosa

Filip Bares
Filip Bares
epa/pap
W piątek Fernando Santos zadebiutował w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Debiut był jednak daleko od wymarzonego - Polacy przegrali w Pradze 1:3 z Czechami. - To był koszmar - piszą portugalskie media.

- To był katastrofalny początek dla debiutującego selekcjonera reprezentacji Polski - pisze najpopularniejszy portugalski portal sportowy "abola.pt".

Biało-Czerwoni stracili bramkę zanim zegar meczowy pokazał 30. sekundę. Dwie minuty później było już 0:2, a Fernando Santos mógł tylko schować głowę w swoje dłonie.

- Już po 28 sekundach (!) gry, wrzut z autu Coufala zaskoczył polską obronę i Krejci zdobył głową pierwszą bramkę. Nie minęły nawet trzy minuty, a Cvancara, pięknie wykorzystując centrę Juraseka, podwyższył wynik na 2:0 dla Czech, ku rozpaczy Fernando Santosa - dodaje portal.

Koszmarny debiut

- Debiut trenera był koszmarny - dwie stracone bramki w ciągu trzech minut - dodaje portal "zerozero.pt"

- Pierwszy mecz Santosa to był okropny sen. Polska z piłkarzami pokroju Roberta Lewandowskiego, Piotra Zielińskiego czy Jana Bednarka musiała patrzeć jak Czesi obejmują prowadzenie 3:0 - dodaje "desporto.sapo.pt"

Santos po meczu

Sam trener nie krył żalu po końcowym gwizdku.

"Jestem smutny i zawiedziony. Tak samo zawodnicy. Musimy jednak schłodzić głowy i po meczu porozmawiać o futbolu. O tym, co możemy zrobić lepiej taktycznie i technicznie. W piłce nożnej trzeba bronić i odzyskiwać piłkę. Nie możemy pozwalać przeciwnikowi na kreowanie sytuacji, a gdy jesteśmy w jej posiadaniu musimy je stwarzać" - wyjaśnił portugalski szkoleniowiec.

"Jestem przekonany, że ta drużyna jest w stanie utrzymać równowagę między obroną i atakiem. Powinniśmy też popracować nad mentalnością, żebyśmy byli w stanie wrócić do gry i skonfrontować się z tym, co dzieje się na boisku" - podkreślił trener.

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie