Pierwsza kwarta była zacięta. I choć początkowo przewagę punktową wypracował zespół z Lublina, to gospodynie były w stanie odrobić straty z nawiązką. Waleczna i ambitnie grająca ekipa z Sosnowca prowadziła po 10 minutach jednym oczkiem, lecz w drugiej odsłonie lepiej na parkiecie prezentowały się lublinianki, które na dużą przerwę schodziły, prowadząc 46:40.
Z sześciopunktową zaliczką "Pszczółki" przystępowały również do ostatniej z partii, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 66:60 na korzyść przyjezdnych. Liderkami lubelskiego zespołu były skrzydłowe Morgan Bertsch oraz Martina Fassina, które wykazywały się najwyższą skutecznością w szeregach zielono-białych. Z kolei po stronie Zagłębia najwięcej krwi napsuła akademiczkom Brytyjka Sydney Wallace, będąca motorem napędowym miejscowej drużyny.
W ostatniej z ćwiartek podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka pewnie przypieczętowały zwycięstwo, wykazując wyższą kulturę gry. Gdy na osiem minut do końcowej syreny Martina Fassina celnym z rzutem z dystansu zapewniła Pszczółce prowadzenie różnicą 13 punktów, kibice z Lublina mogli być praktycznie pewni, że ich ulubienice przywiozą do domu komplet punktów.
- Naszą bolączką od początku sezonu są zbiórki, ale musimy zrobić wszystko, by poprawić ten element gry i zwyciężyć na bardzo trudnym terenie w Sosnowcu - mówiła przed spotkaniem Klaudia Niedźwiedzka, skrzydłowa lubelskiego zespołu. Słowa zostały zmienione w czyny, bowiem akademiczki wreszcie prezentowały się "na desce" lepiej od rywalek. Ogromną przewagę "Pszczółki" miały ponadto za sprawą punktów drugiej szansy. To właśnie te czynniki m.in. sprawiły, że Pszczółka pokonała sosnowiczanki po raz drugi w aktualnych rozgrywkach.
W najbliższy piątek lublinianki zakończą ligowy maraton styczniowych spotkań. Ostatnim rywalem w trwającym miesiącu będzie dla zielono-białych Energa Toruń.
CTL Zagłębie Sosnowiec - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 79:94 (25:24, 15:22, 20:20, 19:28)
CTL Zagłębie: Wallace 28, Jarosz 15, January 13, Vucković 8, Czyżewska 7, Stasiuk 4, Jasiulewicz 2, Wojtala 2, Jasnowska. Trener: Adam Kubaszczyk
Pszczółka: Bertsch 23, Fassina 21, Kośla 10, Milazzo 9, Pavel 9, O'Neill 8, Niedźwiedzka 8, Poboży 6, Sklepowicz, Trzeciak, Duchnowska. Trener: Krzysztof Szewczyk
Sędziowali:T. Tybor, A. Maj, T. Trybalski
ZOBACZ TAKŻE:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?