Stephane Antiga nadal co prawda walczy o to, by pozostać na stanowisku selekcjonera polskiej kadry, ale wiele wskazuje na to, że pozycji swojej nie utrzyma. Miarka się przebrała po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Biało-czerwoni rywalizację zakończyli na ćwierćfinale, co było sporym rozczarowaniem.
W ostatnich dniach, w gronie kandydatów do zastąpienia duetu trenerskiego Stephane Antiga - Philippe Blain, wymienia się dwóch szkoleniowców: Bułgara Radostina Stojczewa i prowadzącego ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, Włocha Ferdinando de Giorgiego.
W sprawie tego drugiego głos zabrał ostatnio Sebastian Świderski. Prezes klubu z Kędzierzyna-Koźla, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” stwierdził, że nic mu o tym nie wiadomo, by działacze Polskiego Związku Piłki Siatkowej interesowali się i kontaktowali z de Giorgim.
To może Stojczew? On również jednak dementuje, twierdząc, że żadnej propozycji z PZPS-u nie dostał.
- To nie jest prawda, że dostałem jakąś propozycję z Polski. Owszem, praca z reprezentacjami Polski czy Rosji, z której zrezygnował ostatnio Władimir Alekno, byłaby ekscytująca, ale oferty na razie nie dostałem - cytuje Stojczewa serwis 7sport.net.
Nie zmienia to faktu, że coraz głośniej mówi się o tym, że los Stephane'a Antigi jest już przesądzony.
Stephane Antiga: Jesteśmy mocni, ale za dużo graliśmy przed igrzyskami
Agencja Informacyjna Polska Press
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?