Rafał Brusiło: Dla mnie są boki boiska

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Rafał Brusiło
Rafał Brusiło Sławomir Jakubowski
Rozmowa z Rafałem Brusiłą - piłkarzem 2-ligowej Odry Opole.

Bardziej pana określać jako obrońcę czy pomocnika?
Sam nie wiem (śmiech). Kiedy grałem w Ślęzie Wrocław byłem pomocnikiem. Jak przychodziłem do Odry to też grałem w pomocy. Cały poprzedni sezon już na obronie, a w tym częściej gram na pomocy, choć i w defensywie również.

Chyba też nie robi panu różnicy czy trzeba grać na lewej czy na prawej stronie.
Moją mocniejszą nogą jest prawa, więc ta strona na boisku jest dla mnie bardziej naturalna. Cały poprzedni sezon grałem jednak na lewej obronie. Teraz wychodzę w drugiej linii i to raz z jednej strony, raz z drugiej. W trakcie jednego meczu w pomocy zamieniamy się na skrzydłach nawet po kilka razy. Dla mnie nie ma wielkiego znaczenia, na której stronie gram. Tam gdzie mi trener każe, tam staram się dać z siebie jak najwięcej. Pewne jest jedno, że dla mnie są boki boiska. Moim atutem jest motoryka. Jesteśmy w drużynie dobrze przygotowani pod względem fizycznym, więc biegam ile się da w tych bocznych sektorach.

Razem z kolegami tak biegacie, że staliście się rewelacją rozgrywek 2 ligi i kandydatem do walki o awans.
My robimy swoje na boisku i nie wybiegamy daleko do przodu. Zdobywamy dużo punktów, ale nic łatwo nam nie przychodzi. 2 liga była dla nas niewiadomą, ale jak widać dajemy sobie dobrze radę. My po prostu mamy naprawdę solidny zespół. Właśnie zespół, bo każdy kto wchodzi do gry potrafi dać na prawdę dużo dla drużyny, a jednocześnie nie ma jednego czy dwóch wybijających się ponad jej poziom zawodników. Tracimy mało bramek i to jest nasz główny atut.

Po trzech remisach w ostatnią sobotę przełamaliście tę serię i pokonaliście 2-0 Rozwój Katowice.
To był właśnie przykład meczu, w którym musieliśmy się strasznie namęczyć, żeby zdobyć trzy punkty. Są one dla nas bardzo ważne. We wcześniejszych trzech spotkaniach graliśmy z zespołami, które chcą się liczyć w walce o miejsce w czołówce i są mocne. Brak choćby jednego zwycięstwa w nich sprawił, że był u nas duży niedosyt. Tym bardziej, że w każdym z tych spotkań byliśmy lepsi od rywali. Dlatego bardzo chcieliśmy przełamać remisową serię, by wzmocnić się mentalnie. Wygraliśmy zasłużenie, choć może niektóre fragmenty spotkania nie były w naszym wykonaniu najlepsze. Liczy się jednak przede wszystkim wynik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rafał Brusiło: Dla mnie są boki boiska - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24