Raków przed meczem z Jagiellonią. Spotkają się dwie drużyny, które w tym roku jeszcze nie przegrały
Raków w piątek 24 lutego czeka kolejne ligowe spotkanie. Częstochowianie w pojedynku otwierającym 22. kolejkę PKO Ekstraklasy zmierzą się w Białymstoku z Jagiellonią.
- Szykujemy się do kolejnego spotkania po bardzo dobrym meczu z Górnikiem. jedziemy doi Białegostoku na spotkanie z rywalem, który jeszcze nie przegrał w tej rundzie szykuje się ciekawe widowisko - powiedział trener Marek Papszun.
Szkoleniowiec częstochowian przed meczem z Jagą ma kilka problemów kadrowych.
- Jeśli chodzi o zdrowie Fabiana Piaseckiego to wkrótce będzie oficjalny komunikat klubu. Zoran Aresnić niestety nie będzie gotowy na ten mecz. Robimy wszystko, żeby zagrał w przyszłym tygodniu w pucharowym spotkaniu w Lublinie. Co do Stratosa Svarnasa to on mógł grać już w poprzednim spotkaniu, ale nie ryzykowaliśmy. Grek jest gotowy do gry - stwierdził opiekun Rakowa.
Przed zestawieniem podstawowej jedenastki na mecz z Jagą Papszun ma kilka dylematów.
- Gustaw Berggren był wygranym okresu przygotowawczego, ale w dwóch pierwszych meczach w tym roku oczekiwałem od niego nieco więcej. Ben Lederman cięźko pracował i dlatego dostał szansę z Górnikiem wychodząc w podstawowym składzie - stwierdził trener.
Dziennikarze pytali szkoleniowca o Marcina Cebulę.
- Marcin musi walczyć, bo konkurencja w zespole jest duża. Zawodnicy rywalizują między sobą i to nie tylko o miejsce w podstawowej jedenastce, ale też ewentualne zmiany co jest dobre dla drużyny. Marcin jest zdrowy i nic mu nie dolega także pod względem przeciążeniowym, do jest ważne, bo przecież długo nie grał w piłkę. Liczę, że jeszcze zobaczymy go w takiej dyspozycji, bo chciałbym, żeby nam w tej rundzie pomógł - dodał opiekun lidera tabeli.
Raków w ostatnich dniach okienka transferowego starał się pozyskać Serdara Dursuna z Fenerbahce Stambuł, ale teraz temat pozyskania tureckiego napastnika raczej upadł. Czy zatem należy się spodziewać jakiś wzmocnień w klubie z Częstochowy?
- Okno nie jest zamknięte, więc do północy coś się może wydarzyć. Kadra jest jaka jest. Wierzę w tych chłopaków, którzy są w klubie. Chciałbym tylko, żeby ominęły nas kontuzje, bo kadra nie jest za szeroka. Tylko tego się obawiam. Urazy mogą pokrzyżować nam plany - stwierdził Papszun.
Papszun pierwsze zwycięstwo w ekstraklasie odniósł właśnie nad Jagiellonią. 27 lipca 2019 roku Raków wygrał w Białymstoku 1:0.
- Przez ten czas zmieniły się miejsca, w których są obydwa kluby. To były zupełnie inne okoliczności, bo Jaga grała w pucharach, a my byliśmy beniaminkiem, choć doskonale pamiętam zwycięski gol Tomka Petraska i nie miałbym nic przeciwko powtórce tego wyniku w piątek w Białymstoku - stwierdził na zakończenie szkoleniowiec Rakowa.
Nie przeocz
- Najpiękniejsza sportsmenka świata bije rekordy na bieżni i na Instagramie. Zobaczcie
- Zagłębie przegrało z Odrą na pożegnanie Stadionu Ludowego - zobacz ZDJĘCIA
- Kibice Rakowa Częstochowa zmoknięci, ale szczęśliwi na meczu z Górnikiem. ZDJĘCIA
- Puszcza - Ruch Chorzów 0:1 Szczyt I ligi dla Niebieskich ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
Musisz to wiedzieć
- SEC Girls przyjadą do Chorzowa. Tauron SEC wraca na Stadion Śląski
- Gala Silesian MMA 9 w Bytomiu rozgrzała kibiców. ZDJĘCIA kibiców i wojowników
- Gala Plebiscytu Sportowiec Roku 2022 Dziennika Zachodniego na AWF Katowice ZDJĘCIA
- Mateusz Wdowiak już dwa lata gra w Rakowie. Wyjątkowe zdjęcia piłkarza i jego żony
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?