Raport medyczny w reprezentacji Polski. Nowe informacje ws. Roberta Lewandowskiego oraz Karola Świderskiego

Po meczach towarzyskich z Ukrainą i Turcją kibice reprezentacji Polski widzą bardzo dużo pozytywów w grze Biało-Czerwonych. Niestety sparingi były dla podopiecznych Michała Probierza bardzo pechowe, gdyż wielu zawodników doznało kontuzji. Największym przegranym czerwcowego zgrupowania jest Arkadiusz Milik, który musiał przejść zabieg kolana i nie pojedzie na Euro. W poniedziałkowy wieczór drżeliśmy o zdrowie Roberta Lewandowskiego, Karola Świderskiego i Pawła Dawidowicza, którzy musieli opuścić boisko przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Urazy jednak nie są na tyle groźne, aby nie pojechali na mistrzostwa Europy.

- Jeżeli chodzi o Roberta, to ma lekki uraz. Miejmy nadzieję, że nie będzie problemów. Karol podkręcił staw skokowy i dopiero po badaniach będzie wiadomo co z jego sytuacją. Paweł Dawidowicz też ma lekką kontuzję. Na pewno nie będziemy nikogo dowoływać na turniej - stwierdził Michał Probierz na konferencji prasowej.

Więcej o stanie zdrowia powiedział Łukasz Wiśniowski z "Meczyków" w programie specjalnym z Niemiec. Mamy dobre informacje dla wszystkich sympatyków Biało-Czerwonych - urazy naprawdę są niegroźne i wszystko wskazuje na to, że napastnicy zagrają z Holandią.

- Lewandowski odbędzie dziś drobne badania, ale nikt z otoczenia kadry nie uważa, że to jest coś poważnego. Jego zejście to była prewencja i to przez wielkie "P". Co do Karola Świderskiego - diagnoza jest w miarę łaskawa. Na ten moment ludzie ze sztabu reprezentacji twierdzą, że jego przerwa potrwa ok. czterech dni. Piłkarz był w dobrym humorze i ta kontuzja raczej nie zdyskwalifikuje go z dalszego udziału na EURO 2024.