Rezerwy Lecha Poznań zagrają po raz pierwszy w tym sezonie przed własną publicznością. "Kotwica jest lepsza niż w zeszłym sezonie"

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Rezerwy Lecha Poznań w sobotę zmierzą się z Kotwicą Kołobrzeg.
Rezerwy Lecha Poznań w sobotę zmierzą się z Kotwicą Kołobrzeg. Adam Jastrzebowski
Rezerwy Lecha Poznań po dwóch kolejkach zajmują 12. pozycję w lidze z jednym punktem na swoim koncie. Młodzi lechici na inaugurację zremisowali z Olimpią Elbląg 2:2, a w drugiej kolejce ulegli Chojniczance Chojnice 0:1. W ten weekend podopieczni trenera Artura Węski podejmą Kotwicę Kołobrzeg. Tym samym będzie to pierwsze spotkanie drugiej drużyny Kolejorza przed własną publicznością w tym sezonie i okazja do zdobycia pierwszych trzech punktów.

Rezerwy Lecha Poznań zagrają po raz pierwszy w tym sezonie przed własną publicznością

Podopieczni trenera Artura Węski nie wygrali jeszcze meczu w tym sezonie. Spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg będzie więc dobrą okazją do sięgnięcia po komplet punktów.

- Żałujemy szczególnie pierwszego meczu, bo wykorzystując rzut karny mogliśmy z Elbląga wrócić z trzema punktami i nasza sytuacja nawet w przypadku porażki z Chojnicach wyglądałaby inaczej. Jeśli chodzi o to drugie spotkanie, dawno nie zagraliśmy tak solidnych zawodów pod kątem naszej postawy w defensywie. Rywale nie zepchnęli nas do obrony niskiej, musieli włożyć dużo wysiłku, żeby dostać się w naszej pole karne, a i to nie przekładało się na groźne sytuacje. Bramka nie padła z ataku pozycyjnego, mogliśmy jej uniknąć. Zabrakło koncentracji, reakcji i szybszej decyzji - twierdzi trener niebiesko-białych, Artur Węska na oficjalnej stronie Lecha Poznań.

Z kolei rywal Kolejorza ma na swoim koncie trzy punkty. W pierwszej kolejce podopieczni trenera Macieja Bartoszka niespodziewanie przegrali z Polonią Bytom, lecz w tydzień temu pewnie wygrali z Olimpią Elbląg 2:0.

- Jest to zespół bardzo sumienny, równy, nie mający słabych punktów, ale też nie mający jakichś wybitnych atutów. Nazwiska może są mniejsze pod kątem doświadczenia. Z klubu odeszli Sierpina, Frączczak, ale Kotwica dokonała jakościowych i ciekawych wzmocnień, w postaci Filipa Kozłowskiego, Filipe Oliveiry. Jest oczywiście Jakub Rzeźniczak, który pełni ważną rolę w zespole i jest ostoją defensywy. Kotwica wydaje się być zespołem ambitnym, głodnym, czego brakowało chyba w tamtym sezonie. Już widzę po tych dwóch meczach, że grają lepiej. Widać u nich jakość na pozycjach, szeroką ławkę i głębię składu, czego nam trochę brakuje - dodał Artur Węska.

Sytuacja kadrowa lechitów w formacji ofensywnej nie jest za ciekawa. Kontuzji nabawił się Norbert Pacławski, który zerwał więzadła w kostce. Czeka go co najmniej miesięczna przerwa. Dobrą wiadomością jest jednak fakt, że do drużyny rezerw najprawdopodobniej zejdzie Michał Gurgul, który wesprze defensywę młodych lechitów.

Mecz z Kotwicą odbędzie się w sobotę, 5 sierpnia o godzinie 12 na Stadionie Akademii Lecha Poznań. Transmisja spotkania w telewizji WP Pilot, a wstęp na nie jest biletowany.

Lechici przypieczętowali awans do trzeciej rundy Ligi Konferencji. W rewanżu podopieczni trenera Johna van den Broma wygrali 2:1. Zobacz jak oceniliśmy lechitów ---->

Lech Poznań w trzeciej rundzie Ligi Konferencji Europy. Zoba...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rezerwy Lecha Poznań zagrają po raz pierwszy w tym sezonie przed własną publicznością. "Kotwica jest lepsza niż w zeszłym sezonie" - Głos Wielkopolski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24