"Choć na przestrzeni lat Bayern miał imponujących strzelców, to jednak nie może być dyskusji na temat tego, kto przewodzi tej jedenastce. Odkąd w 2014 roku przybył z Borussii Dortmund, jego osiągnięcia były niezwykłe, a teraz, gdy już przekroczył trzydziestkę, tylko się poprawiły. W 232 meczach dla klubu w Bundeslidze i Lidze Mistrzów strzelił 193 gole, oddając średnio 4,6 strzału na mecz" - pisze w uzasadnieniu Whoscored.com, który od pewnego czasu publikuje najlepsze jedenastki dziesięciolecia w poszczególnych klubach. Brane są pod uwagę przede wszystkim oceny, które portal wystawia piłkarzom po każdym meczu. Teraz przyszłą kolej na Bayern Monachium.
Trzeba przyznać, że Robert Lewandowski znalazł się w naprawdę doborowym towarzystwie. Kapitan reprezentacji Polski miał średnią notę 7,62, co jest drugim wynikiem w zespole. Lepszy według Whoscored.com był tylko Arjen Robben, który wykręcił średnią 7,68. Za Lewandowskim znaleźli się Thiago Alcantara, Franck Ribery i Toni Kroos.
W uzasadnieniu możemy przeczytać, że bardzo bliscy miejsca w jedenastce dekady Bayernu byli Thomas Mueller, Xabi Alonso i Joshua Kimmich. Zastanawiać może za to brak Jerome'a Boatenga.
Jedenastka dekady Bayernu Monachium wygląda tak:
Robert Lewandowski wicekapitanem Bayernu Monachium? Niemieckie media dopatrzyły się zmian w hierarchii