Nietypowy rzut wolny reprezentacji Polski. Co oni zrobili?
Polska całkowicie zdominowała Estonię w meczu barażowym Euro 2024. Już od pierwszych minut Biało-Czerwoni rzucili się do gardła wyraźnie słabszej drużyny. Zamknęliśmy Estończyków pod ich własną bramką i przeprowadzaliśmy ciągłe ataki, które kończyły się strzałami.
Próbowaliśmy także ze stałych fragmentów gry. Jednym z nich był rzut wolny tuż przed polem karnym Estonii. Aż prosiło się o mocne uderzenie po krótki słupku, ale nasi reprezentanci postanowili rozegrać to na krótko. Chyba się nie dogadali, gdyż zamiast zaskoczyć rywala, zaskoczyli samych siebie.
Kilka minut później Polska objęła prowadzenie za sprawą Przemysława Frankowskiego. Jakub Piotrowski posłał idealną piłkę między linie do wahadłowego Lens. 28-latek dobrze wszedł przed obrońcę, wpadł w pole karne i uderzył zewnętrzną częścią stopy. Bramkarz nie miał żadnych szans.
Po 27. minutach sytuacja Biało-Czerwonych była niemal perfekcyjna. Maksim Paskotsi za faul na Nicoli Zalewskim został ukarany drugą żółtą kartką. Obrońca Estonii musiał opuścić murawę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?