Temat negocjacji z Anastasim ciągnie się jak guma. W klubie wielokrotnie pytaliśmy o to, kiedy poznamy przyszłość włoskiego szkoleniowca i w zasadzie cały czas otrzymywaliśmy tę samą odpowiedź: rozmowy trwają. Z naszych informacji wynikało jednak, że w pewnym momencie zostały one zawieszone. Obie strony dały sobie bowiem czas na przemyślenia. A to dlatego, że drużyna Anastasiego nie była już tak skuteczna jak wcześniej. Teraz jednak zdobyliśmy już bardziej konkretne informacje.
- Dziś do Gdańska przyjeżdża menedżer trenera Andrei Anastasiego w celu finalizacji rozmów na temat przyszłości szkoleniowca w Lotosie Treflu. Negocjacje prowadzone będą do końca tego tygodnia, a o decyzji na pewno będziemy informować w ciągu najbliższych dni - powiedział nam wczoraj Dariusz Gadomski, prezes gdańskiego klubu.
Innymi słowy - w tym tygodniu dowiemy się już, czy Anastasi przedłuży kontrakt z Lotosem Treflem czy też nie. W tym momencie pojawia się kolejne pytanie - na ile realne jest to, że obie strony jednak się nie dogadają i tym samym, po sezonie, przygoda Anastasiego z gdańską drużyną dobiegnie końca? Takiego scenariusza wykluczyć nie można, ale wydaje się, że porozumienie jest blisko, a Włoch trochę droczy się z działaczami. Choć w tym sezonie nie bronią go wyniki, to jednak nie znaczy, że nie ma w swoich rękach mocnych kart. A za takie uchodzą oferty, których nie brakuje na jego biurku. Spływają w zasadzie z całego świata. O Anastasiego pytali działacze chińskiej i irańskiej federacji siatkarskiej. Ci drudzy nawet wielokrotnie. Ostatnio z kolei parol na Włocha zagięli przedstawicieli legendarnego klubu z Modeny. A wcześniej spłynęła oferta z Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Propozycje te Anastasi jednak na ogół odrzucał. Wnioski niech każdy wyciągnie sobie zatem sam.
Cypryjczyk ustanowił rekord zebranych pamiątek piłkarskich. Jego kolekcja składa się z ponad 40 tysięcy przedmiotów
RUPTLY / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?