Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz oglądał "Nadzieje na Mundial" w XIII Mistrzostwach Polski Dzieci z Domów Dziecka

JacK
Radosław Majdan na XIII Mistrzostwach Polski Dzieci z Domów Dziecka pozował do kilkunastu selfie
Radosław Majdan na XIII Mistrzostwach Polski Dzieci z Domów Dziecka pozował do kilkunastu selfie fot. Jacek Kmiecik
Trzynastka okazała się szczęśliwa dla zeszłorocznego finalisty – Sternika Szczecin. XIII Mistrzostwa Polski Dzieci z Domów Dziecka, które odbyły się w niedzielę 5 czerwca na stadionie Hutnika Warszawa, wygrał zespół ze stolicy Pomorza Zachodniego.

– Bardzo dobra drużyna ze Szczecina wygrała mistrzostwa i myślę, że skaut Pogoni powinien się zainteresować, to by może kilku zawodników z niej wybrał – powiedział były bramkarz Pogoni Szczecin i Wisły Kraków oraz reprezentacji Polski, Radosław Majdan.

Sternik Szczecin pokonał w finale ubiegłorocznego zwycięzcę Horyzont Kołaczkowo 2:1, odwracając wynik ze stanu 0:1.

– Zespół ze Szczecina zasłużenie ten turniej wygrał – ocenił Ambasador imprezy, Tomasz Kłos. – W zeszłym roku Sternik też grał w finale, więc widać, że praca z piłką w tej placówce stoi na wysokim poziomie.

Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz oglądał

W domach dziecka także trafiają się piłkarskie talenty, które później zasilić mogą nie tylko profesjonalne kluby, ale nawet reprezentacje kraju.

– W mistrzostwach świata dzieci z domów dziecka, które odbyły się pięć lat temu na stadionie Legii grała dziewczynka z Afganistanu, która obecnie występuje w reprezentacji kraju – przypomniał 69-krotny obrońca reprezentacji Polski.

Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz oglądał

Mistrzostwa Polski Dzieci z Domów Dziecka zorganizowało Stowarzyszenie „Nadzieja na Mundial”. W tym roku mistrzostwa różniły się nieco od poprzednich dwunastu, bowiem uczestniczyły w nich dzieci z domów dziecka z Polski i z Ukrainy, które wzięły udział w dwóch oddzielnych turniejach. Zagrało aż 700 dzieci - 400 zawodników z niemal 40 polskich domów dziecka i blisko 300 dziewczynek i chłopców z 28 ukraińskich domów dziecka, które przebywają w Polsce z powodu inwazji Rosji na Ukrainę.

Największą atrakcją całodziennej imprezy, zresztą jak co roku, był wieńczący wydarzenie mecz trzy razy po 3 minuty reprezentacji Dzieci z Domów Dziecka z dawnymi gwiazdami „Biało-Czerwonych”, Radosławem Majdanem, Tomaszem Kłosem, Dariuszem Dziekanowskim, Jackiem Krzynówkiem, Tomaszem Sokołowskim i Tomaszem Jarzębowskim. Tym razem odbyły się jednak aż trzy pokazowe spotkania, bo to drugie drużyna gwiazd zagrała dwa razy po 4 minuty z reprezentacją ukraińskich Dzieci z Domów Dziecka, a trzecie nazwane Meczem Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej, które odbyło się między reprezentacją polskich dzieci z reprezentacją dzieci ukraińskich.

– Można powiedzieć, że były to międzynarodowe mistrzostwa Polski. Ogarnąć to wszystko, ponad siedemset dzieciaków, kilkadziesiąt drużyn i mnóstwo meczów, to jest naprawdę wyczyn i wielki ukłon za to dla organizatorów – pochwalił animatorów Tomasz Kłos.

– Dobrze się stało, że ktoś o dzieciach ukraińskich pomyślał i dał im możliwość rywalizowania – dodał Majdan, który podobnie jak „Kłonio”, musiał rozdać dziesiątki autografów i pozować do kilkunastu selfie.

Mniejszym zainteresowaniem cieszył się, o dziwo!, selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz, którego dzieci nie wyłowiły w tłumie uczestników, albo też może krępowały się poprosić o autograf czy selfie.

Trener kadry narodowej przybył na XIII Mistrzostwa Dzieci z Domów Dziecka tuż po popołudniowym treningu reprezentacji Polski i trochę, żałował, że nie mógł obejrzeć rywalizacji dzieciaków.

Selekcjoner Michniewicz wręczył nagrody trzem najlepszym drużynom mistrzostw: Sternikowi Szczecin, Horyzontowi Kołaczkowo oraz ekipie z Kutna.

– Chciałbym pogratulować uczestnikom i organizatorom za możliwość wywołania uśmiechu na twarzy i sposobność dla dzieci z Ukrainy, które w tym trudnym dla nich okresie, będą wracać do domów przynajmniej z namiastką uśmiechu. Do zobaczenia za rok – przemówił z estrady, na której dekorowano zwycięzców Czesław Michniewicz, który tym razem, nie czynił już żadnych zgryźliwości, jak po marcowym meczu ze Szwecją, prowadzącemu imprezę redaktorowi TVP Sport, Jackowi Kurowskiemu.

Organizatorzy rozdali medalistom wypasione nagrody: torby słodyczy z Biedronki, bony na ubrania w H&M, słuchawki bezprzewodowe, powerbanki, głośniki mobilne i wielkoekranowe telewizory oraz... kluczyki do samochodu, zarówno dla domu mistrza Polski oraz mistrza Ukrainy - Andrijewo-Iwaniwka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24