Siarka Tarnobrzeg pokonała rezerwy Śląska Wrocław. Wygrana na otarcie łez

Kamil Górniak
Siarka Tarnobrzeg żegna się z 2-ligowymi rozgrywkami.
Siarka Tarnobrzeg żegna się z 2-ligowymi rozgrywkami. Marcin Radzimowski
Siarka Tarnobrzeg mimo zwycięstwa w ostatnim meczu z rezerwami Śląska Wrocław po roku obecności żegna się z drugoligowymi boiskami. Szanse na utrzymanie Siarka straciła już kilka kolejek wcześniej.

Niedzielny mecz w Tarnobrzegu był pojedynkiem dwóch spadkowiczów. Dla obu ekip ten mecz, był ostatnim na drugoligowym froncie. Od ataków zaczęli goście, ale to Siarka była bliska gola. Piotr Cichocki stanął oko w oko z golkiperem Śląska, lecz najpierw trafił w słupek a przy dobitce w Bartosza Głogowskiego. Arbiter nie uznałby jednak gola, gdyż zawodnik Siarki był na pozycji spalonej, co sygnalizował sędzia liniowy.

Rezerwy Śląska szybko odzyskały jednak kontrolę nad pojedynkiem. Goście przeważali i co chwilę zagrażali bramce Siarki, która została zepchnięta do defensywy. W 21. minucie były gracz Siarki, a obecnie Śląska Dawid Bałdyga mógł zdobyć bramkę dla ekipy z Wrocławia, lecz z kilku metrów trafił tylko w słupek. Goście szukali przez kolejne minuty szczęścia i błędy obrony Siarki, która jednak spisywała się bez zarzutu.

Gościom w wielu momentach brakowało dokładności. Częste dośrodkowania były nieprecyzyjne, przez co nie mogli skutecznie zagrozić bramce strzeżonej przez Piotra Pietrygę. Z minuty na minutę mecz jednak zaczął się wyrównywać. Siarka zaczęła częściej atakować bramkę rywali dopiero po ponad godzinie gry. Wtedy to gospodarze zmarnowali kilka naprawdę świetnych okazji na pierwszego gola w meczu.

W 77. minucie Pietryga w pięknym stylu obronił uderzenie Roberta Pisarczuka z rzutu wolnego. Niewykorzystana okazja się zemściła na gościach. Chwilę później Krzysztof Zawiślak obsłużył dobrym podaniem Cichockiego, który płaskim uderzeniem pokonał Głogowskiego i Siarka objęła prowadzenie. Ekipa z Podkarpacia skutecznie broniła się do końcowego gwizdka i na otarcie łez związanych ze spadkiem do III ligi pokonała na własnym boisku rezerwy Śląska Wrocław. Po rocznym pobycie na drugoligowym froncie Siarka musiała pożegnać się z tymi rozgrywkami.

Siarka Tarnobrzeg - Śląsk II Wrocław 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Cichocki 81.

Siarka: Pietryga - Cichocki, Zawiślak, Cichoń ż, Kaliniec (80 Hrnciar), Bieniarz, Woś, Mróz, Jania (80 Sulkowski), Noiszewski (32 Tyl), Bierzało

Śląsk II: Głogowski - Lizakowski, Caliński ż, Stawny ż, Muszyński ż, Szmigiel, Pisarczuk, Młynarczyk ż (83 Macenko), Jezierski (68 Korcz), Bargiel, Bałdyga.

Sędziował Kozieł (Kielce).

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siarka Tarnobrzeg pokonała rezerwy Śląska Wrocław. Wygrana na otarcie łez - Nowiny

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
GumofilcJugo
Jakie otarcie lez ????? Tam nikt nie plakal !!!! Nawet Sralamucha ,Grzywa-Potanski ,adoptowany Norbert nie byl na meczu....!!!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie