Drugie potknięcie
W drugim meczu towarzyskim w Mariborze, Polska przegrała po raz drugi z reprezentacją Słowenii. Jednak w tym przypadku rozmiary były dużo większe . Polskie koszykarki przegrały 80:53. Z zawodniczek Karola Kowalewskiego najwięcej powodów do radości mogła mieć 20-letnia Kamila Borkowska, która rzuciła 15 punktów i zebrała 6 piłek.
Drugie spotkanie było zamknięte dla publiczności. Decydującym czynnikiem świadczącym o tak dotkliwej porażce była druga kwarta, gdzie przewaga gospodyń urosła do 27 punktów. Po zmianie stron gra się wyrównała, jednak strat nie udało się odrobić.
Słowenki wgrały drugi raz z rzędu. Pierwszy mecz skończył się wynikiem 83:72.
Słowenki są współgospodarzem czerwcowego Eurobasketu (druga grupa będzie walczyć w Izraelu) i mecze z biało-czerwonymi to dla nich przedostatni sprawdzian przed mistrzostwami Starego Kontynentu (15-25 czerwca). Polki były o włos od awansu do ME - zajęły drugie miejsce w grupie D (awans bezpośredni uzyskali tylko zwycięzcy 10 grup), ale przegrały rywalizację z czterema innymi drużynami z drugich miejsc, gdyż miały najgorszy bilans małych punktów. Polska nie zdołała zakwalifikować.
Plany na przyszłość
Po powrocie do kraju odmłodzona kadra trenera Kowalewskiego rozpocznie zgrupowanie we Wrocławiu (2-6 czerwca), którego zwieńczeniem będą dwa mecze wyjazdowe w Turcji - z gospodarzem, także uczestnikiem Eurobasketu oraz Nową Zelandią. Zarówno Słowenia, jak i Turcja były grupowymi rywalami Polski w eliminacjach ME.
(PAP)
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?