Sparingi. Siarka Tarnobrzeg zmierzy się z Czarnymi Połaniec i Garbarnią Kraków

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
- Na pewno wynik jest niepokojący - mówił po ostatnim sparingu trener Siarki, Grzegorz Opaliński. Jak teraz spisze się jego drużyna?
- Na pewno wynik jest niepokojący - mówił po ostatnim sparingu trener Siarki, Grzegorz Opaliński. Jak teraz spisze się jego drużyna? Marcin Radzimowski
Piłkarzy trzecioligowej Siarki Tarnobrzeg czeka niezwykle pracowita sobota. Podopieczni trenera Grzegorza Opalińskiego rozegrają tego dnia dwa mecze sparingowe. Pierwszy z Czarnymi Połaniec, a drugi z Garbarnią Kraków.

Tarnobrzeżanie podczas przygotowań do rundy wiosennej w trzeciej lidze rozegrali już kilka meczów sparingowych, ale jak dotąd żadnego nie zdołali wygrać. Szczególnie w niepokój kibiców mogła wprowadzić ostatnia porażka z liderem grupy czwartej trzeciej ligi, Koroną II Kielce. Rezerwy ekstraklasowej drużyny w środę w Staszowie nie dały Siarce większych szans i wygrały z nią aż 4:0.

- Niestety, sami sprokurowaliśmy stracone bramki. Na pewno wynik jest niepokojący, ale musimy sobie zdawać sprawę, w jakim jesteśmy okresie, i że zakończyliśmy etap mocnych treningów. Porażka nie jest chwalebna, daje do myślenia i trzeba z niej wyciągnąć wnioski - mówił po tym spotkaniu Grzegorz Opaliński, trener tarnobrzeżan, w rozmowie z nowiny24.pl. - Nie należy się spodziewać, że jeszcze będą jakieś nowe twarze - dodał.

W sobotę natomiast jego drużynę czekają dwa kolejne sparingi. Jeden rozpocznie się o godzinie 10 w Tarnobrzegu, a rywalem będą Czarni Połaniec. Z nim zagra część zawodników, inni wybiorą się w podróż do Krakowa, gdzie o godzinie 11 rozpocznie się ich pojedynek z tamtejszą Garbarnią.

Czarni Połaniec to zespół, który w grupie czwartej trzeciej ligi występował jeszcze w ubiegłym sezonie. W tabeli zajął jednak miejsce przedostatnie, które oznaczało spadek. Teraz występuje w czwartej lidze świętokrzyskiej i po pierwszej części sezonu zajmuje w tabeli miejsce trzecie. Awansować może tylko triumfator rozgrywek, a pierwszy jest ŁKS Probudex Łagów. Czarni tracą do niego cztery punkty.

Garbarnia Kraków w ubiegłym sezonie również spadła, ale z pierwszej ligi do drugiej. Teraz ekipa z województwa małopolskiego radzi sobie w nowych rozgrywkach raczej przeciętnie. W tabeli ligowej zajmuje miejsce jedenaste i bliżej jej do miejsc oznaczających kolejny spadek, aniżeli do walki o powrotny awans na zaplecze ekstraklasy.

Zapas Garbarni nad strefą spadkową wynosi trzy punkty, a strata do lokaty dającej możliwość gry w barażu o awans to pięć oczek.

W sezonie 2017/2019 Siarka po raz ostatni występowała z Garbarnią w tej samej lidze. Wtedy pierwszy mecz pomiędzy tymi dwoma zespołami rozgrywano w Krakowie, a gospodarze wygrali go 3:1. Bramki dla nich strzelali Arkadiusz Garzeł, Piotr Witasik (samobójcza, obecnie gra dla Stali Stalowa Wola) oraz Filip Wójcik 88, a jedynego gola dla gości z Podkarpacia strzelił wówczas Mateusz Broź.

W rewanżu rozgrywanym w Tarnobrzegu po trafieniu Patryka Serafina goście wygrali 1:0. Krakowianie tamten sezon zakończyli na czwartym miejscu i po barażu awansowali do pierwszej ligi. Siarka na koniec tamtych rozgrywek miała od nich o dziesięć punktów mniej i zajęła siódmą lokatę.

Dwa sobotnie sparingi będą jednymi z ostatnich okazji dla Siarki na to, by sprawdzić swoją dyspozycję przed startem rozgrywek wiosennych. Ten zaplanowano już na siódmego marca. Pierwszym jej rywalem będzie Jutrzenka Giebułtów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sparingi. Siarka Tarnobrzeg zmierzy się z Czarnymi Połaniec i Garbarnią Kraków - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24