Stal Rzeszów ma bardzo trudny terminarz. W weekend jedzie nad morze grać z liderem

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Stal przegrała z Wisłą, ale grała dobrą piłkę. Jeśli rzecz powtórzy w Gdyni, nie musi wrócić do Rzeszowa na tarczy
Stal przegrała z Wisłą, ale grała dobrą piłkę. Jeśli rzecz powtórzy w Gdyni, nie musi wrócić do Rzeszowa na tarczy stalrzeszow.pl
Porażka 1:2 z Wisłą Kraków plus jej okoliczności miały prawo sfrustrować Stal. Rzeszowianie muszą jednak wziąć się w garść, bo przed nimi kolejne trudne starcie. I to niejedno.

Arka Gdynia (1. miejsce), Miedź Legnica (9.), Chrobry Głogów (14.), Motor Lublin (5.), Wisła Płock (8.) - oto zestaw przeciwników, z którymi biało-niebiescy będą się mierzyć do czasu Świąt Wielkanocnych. Wprawdzie po 20 kolejkach Stal wyprzedza głogowską ekipę, ale na razie tylko o punkt, a mecz odbędzie się na boisku Chrobrego, który zechce odpłacić naszemu zespołowi za przegraną z rundy jesiennej.

- Terminarz? Możliwe, że gdybyśmy posiadali wiedzę, jak te drużyny będą w istocie wyglądały w trakcie sezonu, to można by trochę pogrzebać w tym zestawie - komentuje Marek Zub, trener stalowców. - Jednak na początku sezonu nikt nie wie, z czego wynika dana kolejność meczów, rywali, na których się trafia. Nam tak się ułożyło, że gramy teraz z zespołami będącymi zdecydowanie wyżej w tabeli od nas. Nie używam jednak określenia, że są od nas „zdecydowanie lepsze”

Tak czy owak, szkoleniowiec ekipy z Hetmańskiej zdaje sobie sprawę, że zestaw przeciwników w najbliższych kolejkach ma prawo wywoływać u kibiców niepokój.

Tworzy to określoną perspektywę, przewidywanie tego, co się stanie. Przed nami mecz z Arką Gdynia, która wygląda solidnie. Ale przed meczem z Wisłą też stawiano nas raczej na straconej pozycji. Eksperci zdecydowanie nominują krakowian do gry w ekstraklasie, ale jakoś nas nie zdominowali. Mało tego, na koniec wyszło tak, że dostali w sumie prezent w Rzeszowie.

kontynuuje coach biało-niebieskich

W pojedynku z Białą Gwiazdą ani na boisku, ani w gronie rezerwowych nie znajdował się Adler Da Silva, najlepszy strzelec Stali (7 goli).

- Właściwie jest gotowy do powrotu na boisko, ale na niedzielę nie dostał jeszcze zielonego światła od lekarza - poinformował trener Stali.

Możliwe, że nad morzem brazylijski Szwajcar będzie mógł już pomóc drużynie. A tę na oko czeka nie lada wyzwanie. Gdynianie na inaugurację rundy pokazali moc - w Warszawie w niespełna pół godziny zaaplikowali Polonii trzy gole i kontrolowali mecz.

Niedzielne spotkanie rozpocznie się o 12.40. Z Wisłą Stal grała o tej samej porze. Oby tym razem z innym skutkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stal Rzeszów ma bardzo trudny terminarz. W weekend jedzie nad morze grać z liderem - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24