Strach przed deszczem? Verstappen cofnięty o pięć pozycji

OPRAC.: Filip Bares
pap
Holenderski kierowca Red Bull Max Verstappen otrzymał karę cofnięcia o pięć pozycji w odniesieniu do wyników kwalifikacji Grand Prix Belgii w Formule 1. To efekt nadprogramowej wymiany skrzyni biegów w jego bolidzie - poinformowali organizatorzy. Jednocześnie kierowcy martwią się o kondycję toru przed dzisiejszymi kwalifikacjami.

Verstappen ukarany

Red Bull Racing poinformował przed piątkową częścią weekendu GP Belgii, że zdecydował się na zamontowanie nowej skrzyni biegów w pojeździe Maxa Verstappena.

Kierowcy F1 są ograniczeni do używania tylko czterech przekładni przez cały sezon, a Holender jest pierwszym, który przekroczył ten limit.

Decyzja Red Bulla o wymianie skrzyni biegów podczas rundy na torze w Spa jest logiczna, ponieważ dobra możliwość wyprzedzania oferowana przez belgijski obiekt sprawia, że zespoły są bardziej skłonne przyjąć kary startowe. Z drugiej strony rozpoczęcie rywalizacji z dalszego pola w deszczowych warunkach niesie ze sobą pewne ryzyko.

W zeszłym roku 25-latek ruszał do GP Belgii z 14. pola. Nie przeszkodziło mu to w wygraniu wyścigu.

Mimo że sezon F1 jest dopiero na półmetku, już kilku kierowców znajduje się na granicy otrzymania kar za wymianę skrzyni biegów.

Z czwartej przekładni korzysta obecnie drugi z reprezentantów stajni z Milton Keynes, Meksykanin Sergio Perez. Podobna sytuacja dotyczy Francuza Pierre'a Gasly'ego z Alpine oraz duetu Haasa - Duńczyka Kevina Magnussena i Niemca Nico Hulkenberga.

Deszcz martwi kierowców w SPA

Grand Prix Belgii, będzie 12. rundą sezonu Formuły 1. W dotychczasowych wyścigach Verstappen nie miał sobie równych. Wygrał dziewięć, w tym siedem ostatnich, zdobył już 281 pkt, a drugi w klasyfikacji jego partner z zespołu Perez ma 171. Na trzeciej pozycji plasuje się dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso z Aston Martina, który uzbierał 139 pkt, a tuż za nim jest Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLarena - 133.

Weekendowy ściganie stoi jednak pod znakiem zapytania. Z warunków nie są zadowoleni kierowcy, którzy martwią się opadami atmosferycznymi.

- Obecnie utrzymujemy ciągły kontakt z FIA po tragicznej śmierci Danilo we FRECA - powiedział kierowca Mercedesa George Russell.

- Gdybyś miał stworzyć ranking ryzyka dla wszystkich torów, na pewno Spa jest jednym z bardziej ryzykownych, podobnie jak Jeddah, Monaco i do pewnego stopnia Suzuka. Do tego dochodzi jeszcze pogoda, która jest bardzo wymagająca [...]Widoczność, po prostu nie mamy żadnej widoczności. Opisuję to jako jazdę autostradą w ulewnym deszczu i bez wycieraczek. Więc nie ma żadnych krótkoterminowych rozwiązań - dodaje Russell.

FIA na razie nie odwołało planowych startów. Dziś odbędą się kwalifikacje, jutro sprint, a w niedzielę wyścig.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24