Tauron Liga. Domowa porażka Uni Opole z KGHM Volley Wrocław. Opolanki mają czego żałować [ZDJĘCIA]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Uni Opole - KGHM Volley Wrocław 2:3
Uni Opole - KGHM Volley Wrocław 2:3 Wiktor Gumiński
Siatkarki Uni Opole przegrały u siebie z KGHM Volley Wrocław 2:3 w spotkaniu 20. kolejki Tauron Ligi. Punkt nie może ich cieszyć, ponieważ wielokrotnie roztrwaniały bardzo dużą przewagę.

Potyczka w Stegu Arenie była trzecią konfrontacją obu drużyn w tym sezonie. Poprzednie dwie odbyły się we Wrocławiu. Obie zakończyły się wynikiem 3:1 - ligowe starcie padło łupem Volley'a, ale w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski lepsze okazało się Uni.

Jak pokazał przebieg meczu w Opolu, niewiele znaczyło to, że to gospodynie przystąpiły do niego w znacznie korzystniejszym położeniu. Niezależnie od wyniku, mają one już zapewniony udział w fazie play-off. Wciąż jednak muszą walczyć o utrzymanie aktualnie zajmowanego 6. miejsca. Z kolei ekipa z Wrocławia plasowała się na 9. lokacie (14 pkt) i po tym, jak przegrała dwa sety w Stegu Arenie, już definitywnie straciła szansę na zakończenie fazy zasadniczej w czołowej "ósemce". Zagrała jednak ambitnie do końca i otrzymała za to nagrodę w postaci szóstego zwycięstwa w sezonie.

Absolutną bohaterką spotkania była atakująca Volley'a Julia Szczurowska. Zdobyła łącznie aż 30 punktów, grając na bardzo wysokiej, 57-procentowej skuteczności (28/49).

Zarówno ona, jak i jej koleżanki już od pierwszego seta postawiły opolankom niełatwe warunki. Co prawda przez jego większość przeważały gospodynie, lecz wrocławianek wcale nie zraziła konieczność wielokrotnego odrabiania znaczących strat. Drużyna Uni nie grała wystarczająco konsekwentnie, by utrzymać pokaźną zaliczkę. Przez to w końcówce zrobiło się 21:21 i wszystko zaczęło się niejako od początku. Decydujące akcje znów jednak lepiej rozegrały siatkarki z Opola (25:23).

Bardzo podobnie przebiegała druga odsłona. Długo warunki gry dyktowały miejscowe, które w pewnym momencie prowadziły już 15:9. Co jednak z tego, skoro od tego momentu jakość ich poczynań znów znacząco się obniżyła. Skutek był taki, że kilka chwil później był remis 18:18. Tym razem taki przestój nie uszedł Uni na sucho. Rozpędzony zespół z Wrocławia skrzętnie wykorzystał swoje "pięć minut" i zwyciężył 25:21.

Dopiero w trzecim secie gospodynie były w stanie utrzymać odpowiedni poziom, by kontrolować jej losy na pełnym dystansie. Ich wyższość w tej części meczu nie podlegała najmniejszej dyskusji, co potwierdziły triumfem 25:20.

W czwartej partii siatkarki z Opola doświadczyły jednak deja vu z drugiej odsłony. Wygrywały już 14:10, kiedy nagle ponownie coś się zacięło i losy rywalizacji wymknęły im się spod kontroli. Volley najpierw wyrównał na 17:17, a potem przejął inicjatywę. Co prawda Uni było w stanie doprowadzić do walki na przewagi, ale koniec końców 26:24 zwyciężyły przyjezdne.

Tie-break natomiast już kompletnie nie ułożył się po myśli gospodyń. Decydującego seta zupełnie zdominowały wrocławianki, najpierw odskakując na 12:4, by ostatecznie wygrać 15:8.

*więcej zdjęć wkrótce

Uni Opole - KGHM Volley Wrocław 2:3 (25:23, 21:25, 25:20, 24:26, 8:15)
Uni: Bińczycka (2 pkt), Olaya (17), Orzyłowska (10), Zaroślińska-Król (17), Pamuła (14), Połeć (11), Adamek (libero) oraz McCall, Janicka, Kecher (1), Sieradzka (1).
Volley: Muhlsteinova (1), Bączyńska (15), Lewandowska (8), Szczurowska (30), Stronias (14), Ponikowska (12), Pawłowska (libero) oraz Gromadowska, Szady, Stancelewska (3), Chorąża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tauron Liga. Domowa porażka Uni Opole z KGHM Volley Wrocław. Opolanki mają czego żałować [ZDJĘCIA] - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24