To oni staną na drodze Abramczyk Polonii Bydgoszcz? "Skład ciekawy i dobrze zestawiony"

Żużlowe okienko transferowe otwiera się w listopadzie, ale składy drużyn są już niemal gotowe. Negocjacje trwały od wielu tygodni, a prezesi w swoich gabinetach trzymają już teczki z podpisanymi prekontraktami.

Do I ligi trafiło kilka naprawdę ciekawych nazwisk - by wymienić choćby Nickiego Pedersena czy Chrisa Holdera, a liga rozgrywki zapowiadają się na arcyciekawe. - Nie będzie już takich dysproporcji w lidze jak w tym sezonie, bo nie będzie "czołgu" z Zielonej Góry - przewiduje Jerzy Kanclerz, prezes Polonii. - Uważam zresztą, że ze wszystkich trzech lig, pierwsza będzie najciekawsza. Każda drużyna ma szansę zaskoczyć, każdy będzie mógł wygrać z każdym, a faworytów do pierwszego miejsca będzie kilku.

Szef Polonii liczy, że jego drużyna włączy się do walki o czołowe miejsca w tabeli, a w zasadzie o awans do PGE Ekstraligi, bo taki od kliku lat jest cel klubu ze Sportowej. Drużyna bardzo się zmieniła - przede wszystkich straciła Wiktora Przyjemskiego, najlepszego w zespole i całej lidze. Odeszli również ci, którzy nie sprawdzili się w tym roku - David Bellego i Kenneth Bjerre, kontraktów klub nie przedłużył też z Szymonem Szlauderbachem czy Benjaminem Basso.

W klubie zostali Andreas Lyager, Mateusz Szczepaniak, Olivier Buszkiewicz i Bartosz Nowak. Dołączyli Krzysztof Buczkowski, Kai Huckenbeck i Tim Sorensen, a wkrótce formację juniorską oficjalnie wzmocni wypożyczony z Częstochowy Franciszek Karczewski.

Ten ostatni ruch sprawił, że notowania bydgoskiej drużyny nieco wzrosły, a wielu widzi bydgoską drużynę w gronie walczących o miejsca w czołówce.

Faworytem do awansu - przynajmniej na papierze, Abramczyk Polonia na razie nie jest. Eksperci większe szanse dają klubowi z Ostrowa, który sięgnął po ekstraligowców: Chrisa Holdera, Gleba Czugunowa, Frederika Jakobsena oraz WIktora Jasińskiego. Klub przedłużył umowę z Tobiaszem Musielakiem, zostają też juniorzy Jakub Krawczyk i Sebastian Szostak.

- Skład Arged Malesy jest bardzo ciekawy i dobrze zestawiony. Każdy z piątki seniorów ma bowiem spore doświadczenie ekstraligowe - skomentował Jacek Gajewski, ekspert Canal+ i były menedżer, w rozmowie z portalem polskizuzel.pl - Chris Holder ma za sobą kiepski rok, ale on już w Ostrowie był i to właśnie tam się odbudował. Obie strony się znają i wiedzą, czego się po sobie spodziewać. To będzie bardzo dobry transfer. Wydaje mi się, że z seniorów największe rezerwy ma Wiktor Jasiński. Dostał w Stali wielką szansę i nie do końca ją wykorzystał. Uważam, że było go stać na zdecydowanie więcej, niż pokazał. W pierwszej lidze może jednak rozwinąć skrzydła i wejść na wyższy poziom. To bardzo ambitny chłopak. Nie martwię się natomiast mocniej o Gleba Czugunowa. Ma za sobą słaby rok, ale wydaje mi się, że jedną z przyczyn było rozgoryczenie koniecznością odejścia ze Sparty. On tego nie chciał. W pierwszej lidze będzie jednak mocny - dodał Gajewski. Dodając, że Ostrów dysponuje też mocną parą młodzieżowców. - Walka o awans w przypadku tej ekipy jest zatem bardzo realna, choć jestem pewny, że nie będzie już takiej dominacji jak w tym roku. Liga się wyrówna i nikt nie powtórzy wyczynu Enea Falubazu Zielona Góra - podkreślił.