2 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
To był szok nie tylko dla świata sportowego. Obaj w chwili...
fot. Unsplash/Pixabay

To zielonogórscy żużlowcy go zabili. "Z piasku wystawała dłoń, zegarek wciąż chodził. To było przerażające..."

To był szok nie tylko dla świata sportowego. Obaj w chwili zatrzymania mieli po 24 lata. Zbigniew B. należał do czołowych zawodników ówczesnego KS Morawski, Marek M. był żużlowcem z tak zwanej drugiej linii. Pierwszy z nich był wcześniej reprezentantem Polski, wyróżniał się w meczach ligowych i wróżono mu wielką karierę. Obaj nie mieli dotąd żadnych zatargów z prawem, byli znani, dobrze im się wiodło, uprawiali popularny w mieście sport.

Zobacz również

Czerwona Arka Gdynia w Bielsku-Białej

Czerwona Arka Gdynia w Bielsku-Białej

Atak nożem na rynku w Wolbromiu. Wysłano śmigłowiec

Atak nożem na rynku w Wolbromiu. Wysłano śmigłowiec

Polecamy

Śląsk bliżej półfinału! Zwycięstwo WKS-u w pierwszym meczu play-offów ze Stalą

Śląsk bliżej półfinału! Zwycięstwo WKS-u w pierwszym meczu play-offów ze Stalą

Piast Gliwice zdobywcą Pucharu Polski w futsalu

Piast Gliwice zdobywcą Pucharu Polski w futsalu

Wisła Kraków. Angel Rodado: To najlepszy moment w mojej karierze

Wisła Kraków. Angel Rodado: To najlepszy moment w mojej karierze