TOP 10 imprez rowerowych na Pomorzu. Najlepsze wakacyjne wyścigi, rajdy i pokazy

Mariusz Leśniewski
Pogoda, choć w ciągu dnia bywa upalnie lub zdarzają się burze, sprzyja rowerowym wyprawom w plener. A kto ma ochotę na więcej, powinien zainteresować się organizowanymi w całym województwie imprezami rowerowymi. Obojętnie, jaki masz rower, znajdziesz coś dla siebie. Ważna jest też - oczywiście - kondycja. Nie da się wystartować w maratonie MTB bez przygotowania, licząc, że poniesie nas drogi „wypasiony” sprzęt. Kolarstwo ma to do siebie, że bezlitośnie pokazuje braki w przygotowaniach. Odwdzięcza się za to tym, którzy trenują regularnie. Ale na bok ostre trenowanie, bo nie o to w rowerach chodzi. Ważna jest rekreacja, a świetnie, gdy z biegiem czasu dochodzi do tego nieco współzawodnictwa, bo powstaje szlachetna forma aktywności fizycznej, czyli rekreacja sportowa. A kto jeszcze nie ma roweru lub nie wyciągnął go z piwnicy, najwyższa pora, by odrobił to karygodne zaniedbanie. Często rowerzyści-amatorzy mają problem, jaki właściwie rower kupić. Odpowiedź jest prosta: taki, który się nam przyda. Jeśli ktoś nie uprawia MTB, nie ma sensu, by kupował drogi rower górski, choćby w sklepie mówili, że to najlepszy, najbardziej uniwersalny sprzęt. Jeśli ktoś nie lubi jeździć po ulicach na długie dystanse, niech sobie odpuści rower szosowy, choćby mamił lekkością i przecudną urodą . Rowerami idealnymi na miejskie szlaki i na lżejsze wyprawy w teren są rowery crossowe i trekingowe. Te pierwsze na ogół mają już półsportową geometrię ramy, ale nie wymuszają leżącej pozycji. To połączenie komfortu ze wszechstronnością, którą dają koła rozmiaru 28 cali, dość szerokie opony oraz amortyzacja. Kto ma zacięcie do dłuższych wypraw, powinien pomyśleć o rowerze trekingowym, który ma np. bagażnik idealny do mocowania sakw. Jego konstrukcja jest w sumie podobna do crossa. Ile wydamy na rower? Tyle, ile chcemy! Generalnie jednak dobry sprzęt drożeje, ale lepiej zainwestować w coś porządnego na lata, niż męczyć się potem z topornym rowerem. Ceny crossów i trekingów zaczynają się od 2 tys. zł  z w górę.
Pogoda, choć w ciągu dnia bywa upalnie lub zdarzają się burze, sprzyja rowerowym wyprawom w plener. A kto ma ochotę na więcej, powinien zainteresować się organizowanymi w całym województwie imprezami rowerowymi. Obojętnie, jaki masz rower, znajdziesz coś dla siebie. Ważna jest też - oczywiście - kondycja. Nie da się wystartować w maratonie MTB bez przygotowania, licząc, że poniesie nas drogi „wypasiony” sprzęt. Kolarstwo ma to do siebie, że bezlitośnie pokazuje braki w przygotowaniach. Odwdzięcza się za to tym, którzy trenują regularnie. Ale na bok ostre trenowanie, bo nie o to w rowerach chodzi. Ważna jest rekreacja, a świetnie, gdy z biegiem czasu dochodzi do tego nieco współzawodnictwa, bo powstaje szlachetna forma aktywności fizycznej, czyli rekreacja sportowa. A kto jeszcze nie ma roweru lub nie wyciągnął go z piwnicy, najwyższa pora, by odrobił to karygodne zaniedbanie. Często rowerzyści-amatorzy mają problem, jaki właściwie rower kupić. Odpowiedź jest prosta: taki, który się nam przyda. Jeśli ktoś nie uprawia MTB, nie ma sensu, by kupował drogi rower górski, choćby w sklepie mówili, że to najlepszy, najbardziej uniwersalny sprzęt. Jeśli ktoś nie lubi jeździć po ulicach na długie dystanse, niech sobie odpuści rower szosowy, choćby mamił lekkością i przecudną urodą . Rowerami idealnymi na miejskie szlaki i na lżejsze wyprawy w teren są rowery crossowe i trekingowe. Te pierwsze na ogół mają już półsportową geometrię ramy, ale nie wymuszają leżącej pozycji. To połączenie komfortu ze wszechstronnością, którą dają koła rozmiaru 28 cali, dość szerokie opony oraz amortyzacja. Kto ma zacięcie do dłuższych wypraw, powinien pomyśleć o rowerze trekingowym, który ma np. bagażnik idealny do mocowania sakw. Jego konstrukcja jest w sumie podobna do crossa. Ile wydamy na rower? Tyle, ile chcemy! Generalnie jednak dobry sprzęt drożeje, ale lepiej zainwestować w coś porządnego na lata, niż męczyć się potem z topornym rowerem. Ceny crossów i trekingów zaczynają się od 2 tys. zł z w górę. Przemyslaw Swiderski
Pogoda, choć w ciągu dnia bywa upalnie lub zdarzają się burze, sprzyja rowerowym wyprawom w plener. A kto ma ochotę na więcej, powinien zainteresować się organizowanymi w całym województwie imprezami rowerowymi. Obojętnie, jaki masz rower, znajdziesz coś dla siebie. Ważna jest też - oczywiście - kondycja. Nie da się wystartować w maratonie MTB bez przygotowania, licząc, że poniesie nas drogi „wypasiony” sprzęt. Kolarstwo ma to do siebie, że bezlitośnie pokazuje braki w przygotowaniach. Odwdzięcza się za to tym, którzy trenują regularnie. Ale na bok ostre trenowanie, bo nie o to w rowerach chodzi. Ważna jest rekreacja, a świetnie, gdy z biegiem czasu dochodzi do tego nieco współzawodnictwa, bo powstaje szlachetna forma aktywności fizycznej, czyli rekreacja sportowa. A kto jeszcze nie ma roweru lub nie wyciągnął go z piwnicy, najwyższa pora, by odrobił to karygodne zaniedbanie. Często rowerzyści-amatorzy mają problem, jaki właściwie rower kupić. Odpowiedź jest prosta: taki, który się nam przyda. Jeśli ktoś nie uprawia MTB, nie ma sensu, by kupował drogi rower górski, choćby w sklepie mówili, że to najlepszy, najbardziej uniwersalny sprzęt. Jeśli ktoś nie lubi jeździć po ulicach na długie dystanse, niech sobie odpuści rower szosowy, choćby mamił lekkością i przecudną urodą . Rowerami idealnymi na miejskie szlaki i na lżejsze wyprawy w teren są rowery crossowe i trekingowe. Te pierwsze na ogół mają już półsportową geometrię ramy, ale nie wymuszają leżącej pozycji. To połączenie komfortu ze wszechstronnością, którą dają koła rozmiaru 28 cali, dość szerokie opony oraz amortyzacja. Kto ma zacięcie do dłuższych wypraw, powinien pomyśleć o rowerze trekingowym, który ma np. bagażnik idealny do mocowania sakw. Jego konstrukcja jest w sumie podobna do crossa. Ile wydamy na rower? Tyle, ile chcemy! Generalnie jednak dobry sprzęt drożeje, ale lepiej zainwestować w coś porządnego na lata, niż męczyć się potem z topornym rowerem. Ceny crossów i trekingów zaczynają się od 2 tys. zł z w górę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: TOP 10 imprez rowerowych na Pomorzu. Najlepsze wakacyjne wyścigi, rajdy i pokazy - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24